Poseł PO w „Mówiąc Wprost”: To kolejna prowokacja obozu rządzącego. Kaczyński będzie mógł podpalać debatę publiczną

Poseł PO w „Mówiąc Wprost”: To kolejna prowokacja obozu rządzącego. Kaczyński będzie mógł podpalać debatę publiczną

„Mówiąc Wprost”, odc. 38
„Mówiąc Wprost”, odc. 38 Źródło:Wprost
Opozycja miała szansę wygrać ważne głosowanie w Sejmie, ale przegrała je jednym głosem. – Większość nieobecnych posłów z naszego klubu ma problemy zdrowotne związane z COVID-19. Apelowaliśmy do marszałek Witek o to, aby umożliwiła zdalne uczestniczenie posłom. Spotkaliśmy się z odmową – tłumaczy poseł Arkadiusz Myrcha w programie „Mówiąc Wprost”. Polityk PO mówi też o, jego zdaniem, innej prowokacji PiS.

Opozycja w minionym tygodniu po raz kolejny nie stanęła na wysokości zadania. Zaledwie jednego głosu zabrakło do odrzucenia projektu ustawy o powołaniu Polskiego Instytutu Rodziny i Demografii.

Na czele instytucji, której powołanie będzie kosztowało aż 30 mln złotych, ma stanąć Bartłomiej Wróblewski. Polityk ten zasłynął m.in. skierowaniem wniosku do TK, po którym zaostrzone zostało prawo aborcyjne. Po przegranej na opozycję posypały się głosy krytyki.

Nie jest tajemnicą, że większość nieobecnych posłów z naszego klubu ma problemy zdrowotne związane z COVID-19 – tłumaczył w programie „Mówiąc Wprost” poseł KO Arkadiusz Myrcha.

– Apelowaliśmy do marszałek Witek o to, aby umożliwiła – jak to było w latach poprzednich – zdalne uczestniczenie posłom. Spotkaliśmy się z odmową i niestety to głosowanie zostało przegrane. Chociaż mieliśmy w pamięci sytuacje z Sejmu i obawialiśmy się, że nawet gdybyśmy wygrali głosowanie, to zasądzona zostałaby reasumpcja – dodał gość Joanny Miziołek i Roberta Felusia.

Czytaj też:
Instytut Bartłomieja Wróblewskiego, czyli RPO bis za 30 milionów. „Cena za dalsze popieranie Jarosława Kaczyńskiego”

Arkadiusz Myrcha: Jarosław Kaczyński to uwielbia i może podpalać debatę publiczną

Poseł Platformy Obywatelskiej ocenił także sam Instytut Rodziny i Demografii, któremu ma przewodzić Bartłomiej Wróblewski, który wcześniej był kandydatem PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich.

– To wygląda jak kolejna prowokacja polityczna ze strony obozu rządzącego i przypomina nominację Przemysława Czarnka na stanowisko ministra edukacji. Celem tego może być wywoływanie co jakiś czas bardzo skrajnych, jaskrawych i wzbudzających bardzo wysokie emocje dyskusji. Dyskusji o prawach człowieka, o prawach kobiet – czyli tych, które Jarosław Kaczyński uwielbia i którymi może podpalać debatę publiczną – uważa Arkadiusz Myrcha.

Nie mam cienia wątpliwości, że powołanie tego typu instytutu nie będzie służyć budowaniu jakiegoś programu, którym mógłby zwiększyć dzietność ani promować prorodzinny model rodziny, tylko będzie zideologizowanym organem – mówił poseł Platformy Obywatelskiej.

Czytaj też:
Ostrzeliwanie Morawieckiego, mózg afery SKOK, Niemcy w obronie Putina. Nowy „Wprost”

Arkadiusz Myrcha skomentował także sytuację wokół wiceministra sportu Łukasza Mejzy, którego działalność z czasów zanim jeszcze był posłem prześwietlili dziennikarze Wirtualnej Polski.

Przypomnijmy, że jak wynika z ich ustaleń, w 2020 roku i jeszcze na początku roku 2021 Łukasz Mejza miał prowadzić firmę, która oferowała rodzicom nieuleczalnie chorych dzieci terapie, rzekomo mające pomóc w walce ze schorzeniami. Zdaniem redakcji, terapie te nie miały jednak żadnego uzasadnienia medycznego.

Sytuacja z ministrem Łukaszem Mejzą jest wyjątkowa. Jeszcze nie słyszałem, żeby na którymś z polityków ciążyły tak ohydne zarzuty, jak wyłudzenia pieniędzy na chorych dzieciach i ich rodzinach – ocenił polityk opozycji.

– Ale co gorsze, poseł Mejza objął funkcję wiceministra w momencie, kiedy te informacje powinny być znane najważniejszych osobom w państwie i służbom. Nie wierzę, że polskie służby takich informacji nie posiadały. Jeżeli nikt o tej sytuacji nie wiedział, to znaczy, że polskie państwo nie działa i jest bezbronne. I każdy – bez względu na swoją przeszłość kryminalną – może objąć stanowisko w administracji rządowej – stwierdził Arkadiusz Myrcha w programie „Mówiąc Wprost”.

Czytaj też:
„Scena Dialog”. Artur Nowak o walce z uzależnieniem: Jest siła, która pokazuje inny horyzont. Trzeba jej zaufać

Źródło: Wprost