Jak poinformowała Interia, jeden z pracowników Działu Nowych Mediów Centrum Informacyjnego Senatu (CIS) poskarżył się, że miał doświadczać mobbingu ze strony wicedyrektor CIS Anny Godzwon w czasie zagranicznych wyjazdów służbowych. W grudniu ubiegłego roku powołano specjalną komisję, która miała wyjaśnić sprawę. Gremium zakończyło już prace i jak przekazał dyrektorom szef Kancelarii Senatu Adam Niemczewski, ustaliło, że nie było mowy o mobbingu. Z informacji Interii wynika jednak, że komisja potwierdziła niewłaściwe zachowanie Godzwon. Niemczewski miał też poinformować, że jeden z członków komisji zgłosił zdanie odrębne.
Wątpliwości wokół prac komisji ds. mobbingu w Kancelarii Senatu
Jak podaje portal, przewodniczący komisji Maciej Telec z senackiego Biura Spraw Legislacyjnych przekazał poszkodowanemu informacje o zakończeniu prac i poinformował o zdaniu odrębnym jednego z członków komisji. „Powiedział też, że... czeka na jego sporządzenie” – czytamy. Adwokat poszkodowanego twierdzi w rozmowie z serwisem, że zdanie odrębne nie zostało opublikowane w sprawozdaniu z prac komisji.
Zdanie odrębne zgłosiła była posłanka KO
Już po zakończeniu prac pod protokołem podpisała się była posłanka KO Joanna Augustynowska, która teraz pracuje w Biurze Spraw Senatorskich. Z ustaleń Interii wynika, że to ona zgłosiła zdanie odrębne. „Treść sprawozdania (przyjętego przez komisję – red.) nie jest zgodna z treścią wyjaśnień złożonych przed komisją” – miała napisać. „Tym samym podważyła wszystkie informacje, które do tej pory rozpowszechniała Kancelaria Senatu” – ocenia portal. Augustynowska nie chciała jednak komentować sprawy.
Czytaj też:
Przypadki mobbingu w strukturze Senatu? TVP Info informuje o specjalnej komisji