Masakra w Buczy. Strona rosyjska skomentowała makabryczne nagrania

Masakra w Buczy. Strona rosyjska skomentowała makabryczne nagrania

Zwłoki zamordowanych mieszkańców Buczy
Zwłoki zamordowanych mieszkańców Buczy Źródło: Newspix.pl / ABACA
Władze Ukrainy oskarżają Rosjan o ludobójstwo i publikują w sieci zdjęcia oraz nagrania cywilów zabitych w Buczy koło Kijowa. Rzecznik Moskwy zaprzeczył, jakoby wojska Federacji Rosyjskiej mieli cokolwiek wspólnego z masakrą i wezwał ONZ do wyjaśnienia sprawy.

Media na całym świecie pokazują obecnie wstrząsające obrazki z ukraińskiej Buczy. Filmy i zdjęcia z ciałami cywili leżącymi wzdłuż drogi w całym mieście oraz masowy grób koło cerkwi zobaczyły miliony. Oskarżani o tę zbrodnię Rosjanie postanowili zareagować na medialną wrzawę. Początkowo MSZ Rosji mówił o prowokacji USA i NATO. Teraz sprawę skomentował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

– Rosja kategorycznie odrzuca oskarżenia o udział rosyjskich żołnierzy w mordach na cywilach w ukraińskiej Buczy – zaznaczał rzecznik Pieskow. – Uważamy, że ten temat powinien być omówiony na najwyższym możliwym szczeblu, stąd nasza inicjatywa, by tematem zajęła się Rada Bezpieczeństwa. Wiemy, że inicjatywa została zablokowana – mówił przedstawiciel Rosji.

Wniosek przedstawiony w poniedziałek 4 marca odrzuciła Wielka Brytania, sprawująca właśnie przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. – Nasi dyplomaci nadal prowadzą aktywne działania, by umieścić tę sprawę na agendzie Rady Bezpieczeństwa. Temat jest zbyt poważny – podkreślał Pieskow. Zapewniał, że sama inicjatywa skierowania sprawy do Rady Bezpieczeństwa pokazuje, iż Rosja chce i domaga się międzynarodowej dyskusji.

Masakra w Buczy. Masowy grób koło cerkwi

W sobotę 2 kwietnia wieczorem ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar poinformowała, że obwód kijowski został w całości wyzwolony z rąk Rosjan. „Irpień, Bucza, Hostomel i cały obwód kijowski są wolne od okupantów” – przekazała we wpisie na Facebooku. Wokół Kijowa odbito ponad 30 miast i wsi.

Również w sobotę wieczorem mer Buczy Anatolij Fedoruk powiedział w rozmowie z agencją AFP, że 280 osób zostało już pochowanych w masowych grobach w tym mieście, a kolejne ciała są znajdowane na zrujnowanych ulicach. O ciałach leżących na ulicach i zwłokach w otwartym nadal grobie na terenie kościoła informowali reporterzy Reutersa. Z kolei Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że przy autostradzie, 20 km od Kijowa, znaleziono przykryte kocami ciała pięciu martwych, nagich kobiet, które Rosjanie próbowali spalić na poboczu.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Ołena Zełenska: Lepiej być uchodźcą, niż umrzeć