Co się działo za zamkniętymi drzwiami w Kijowie? „Die Welt”: Może to być dla Zełenskiego początek koszmaru

Co się działo za zamkniętymi drzwiami w Kijowie? „Die Welt”: Może to być dla Zełenskiego początek koszmaru

Wołodymyr Zełenski i Emmanuel Macron
Wołodymyr Zełenski i Emmanuel Macron Źródło:Newspix.pl / ABACA
Według niemieckiego dziennika „Die Welt”, w czasie wizyty w Kijowie za zamkniętymi drzwiami Emmanuel Macron, Olaf Scholz i Mario Draghi mieli namawiać Ukraińców do rozpoczęcia negocjacji z Rosjanami i pokojowego rozwiązania konfliktu.

W czwartek 16 czerwca prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Włoch Mario Draghi złożyli wizytę w Kijowie. Po rozmowach z europejskimi przywódcami Wołodymyr Zełenski podkreślał, że największą bronią przeciwko Rosji jest zjednoczenie. –  jest agresją przeciwko całej zjednoczonej Europie, przeciwko każdemu z nas i naszym wspólnym wartościom. Powinniśmy być zjednoczeni w naszej odpowiedzi – mówił prezydent Ukrainy.

zadeklarował poparcie dla uzyskania przez Ukrainę statusu „natychmiastowego” kandydata do przystąpienia do Unii Europejskiej. Podobne deklaracje złożyli Scholz i Draghi. W przyszłym tygodniu ma się odbyć szczyt, podczas którego wniosek Kijowa o uzyskanie statusu państwa kandydującego do  prawdopodobnie uzyska zielone światło.

Wizyta Macrona, Scholza i Draghiego w Kijowie

Dziennikarz „Die Welt” Christoph B. Schlitz w komentarzu podsumowującym wizytę przywódców w Kijowie ocenia, że była ona „bardzo ważna” i „pełna ciepłych słów”, a „wszyscy trzej politycy popierają dążenie Ukrainy do przystąpienia do UE”. „Mimo to dla ukraińskiego prezydenta wizyta ta nie była do końca satysfakcjonująca. Wręcz przeciwnie, może to być dla niego początek koszmaru” – czytamy w komentarzu zamieszczonym w niemieckim dzienniku.

Co działo się za zamkniętymi drzwiami?

„Wiele wskazuje bowiem na to, że goście Zełenskiego mogli okazać mu życzliwość, ale za zamkniętymi drzwiami namawiać go, by w najbliższych miesiącach — po spodziewanym upadku Donbasu — rozpoczął negocjacje z Rosją i dążył do porozumienia pokojowego” – twierdzi Schlitz. Według komentatora ma na to wskazywać przedstawiony już w maju przez Włochy zarys planu pokojowego, niechęć Francji i Niemiec do dostarczania broni Ukrainie i wypowiedzi Macrona z Rumunii, w których dużo miejsca poświecił potrzebie negocjacji.

„Czwartkowa wizyta w Kijowie początkiem tego procesu„

„Ta trójka stanowi trzon nowej koalicji prawdziwych liderów UE wobec wojny w Ukrainie. Opowiadają się oni za pragmatycznym, szybkim i — przynajmniej z zachodniego punktu widzenia — najbardziej opłacalnym rozwiązaniem pokojowym. Nie opowiadają się natomiast za sprawiedliwością, większym bezpieczeństwem w Europie, obroną wolności i podstawowych zasad prawa międzynarodowego” – przekonuje dziennikarz „Die Welt”.

Jego zdaniem Zełenski nic na to nie może poradzić, bo „jego kraj jest na kroplówce Zachodu”, i wbrew publicznym zapewnieniom zachodnich przywódców Ukraińcy „wcale nie mogą sami decydować o losach swojego kraju”. „Czwartkowa wizyta w Kijowie jest początkiem tego procesu, który prawdopodobnie będzie wspierany również przez Amerykanów” – konkluduje Christoph B. Schlitz.

Czytaj też:
Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Nowa faza wojny. Putin definitywnie pozbawiony złudzeń