Morawiecki na wspólnej konferencji z Zełenskim. „Sprowadzimy prąd z Ukrainy”

Morawiecki na wspólnej konferencji z Zełenskim. „Sprowadzimy prąd z Ukrainy”

Mateusz Morawiecki i Wołodymyr Zełenski w Kijowie
Mateusz Morawiecki i Wołodymyr Zełenski w Kijowie Źródło:X / Mateusz Morawiecki
– Jeśli doszłoby do zwycięstwa na warunkach Rosji, dla całej Europy byłaby to porażka. Nie obronilibyśmy wartości europejskich takich jak wolność, czy suwerenność – powiedział Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Kijowie.

Mateusz Morawiecki udał się z wizytą do Kijowa. Najważniejszym punktem wizyty premiera w Ukrainie było spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim. i premierem Denysem Szmyhalem. W rozmowach udział brał także prezydent Łotwy. Politycy dyskutowali przede wszystkim o bezpieczeństwie geopolitycznym, kwestiach gospodarczych i pomocy ze strony UE.

Wojna w Ukrainie. Co z wizami dla Rosjan?

Po negocjacjach w Kijowie przekazano, że Polska, Litwa, Łotwa i Estonia zdecydowały się na zharmonizowanie zasad przemieszczania się obywateli Rosji na podstawie wiz turystycznych. Rzecznik rządu Piotr Muller zadeklarował, że nasz kraj będzie korzystał z możliwości nieprzepuszczania Rosjan przez granicę na podstawie klauzuli bezpieczeństwa.

– Dzisiaj dostaliśmy gwarancje wizowe od czterech państw. Uważam, że jest to sprawiedliwa decyzja. Rosja musi zrozumieć konsekwencje swoich działań – powiedział podczas konferencji prasowej prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski wspomniał także o kryzysie energetycznym i zapewnił, że zrobi wszystko, aby móc wesprzeć Polskę i inne państw regionu w tej kwestii. – Chwała Polsce, Łotwie i Ukrainie – zakończył swoje krótkie wystąpienie.

Ofensywa Ukrainy. Rosjanie ponoszą straty

przekazał, że ukraińskie wojska w skutecznym ataku weszły na kilkadziesiąt kilometrów między Charków a Izium. – Chcę im z całego serca pogratulować tej ofensywy. Aby był to kolejny krok na drodze do zwycięstwa. Jeśli doszłoby do zwycięstwa na warunkach Rosji, dla całej Europy byłaby to porażka. Nie obronilibyśmy wartości europejskich takich jak wolność, czy suwerenność – tłumaczył premier.

Morawiecki apeluje do KE

Szef polskiego rządu podkreślił, że to właśnie Polska oraz Litwa, Łotwa i Estonia najbardziej aktywnie działają na forum unijnym, aby nałożyć na Rosję kolejne sankcje, które w kolejnych miesiącach okażą się coraz bardziej dotkliwe dla rosyjskiej gospodarki. – To może być kolejny plan Putina. Niektórzy chcieliby powrotu do „business as usual”. Ale takiej możliwości po prostu nie ma. Rosja używa instrumentów gospodarczych jak pistoletu przystawionego do głowy wielu państwom europejskim. Z tej bohaterskiej obrony musi się narodzić nowa Europa z Ukrainą jako członkiem UE – zaznaczał Mateusz Morawiecki.

Polityk PiS zaapelował do Komisji Europejskiej o przekazanie Ukrainie kolejnych środków finansowych. Wcześniej KE informowała, że w imieniu UE zaproponowała w środę dalsze 5 mld euro pożyczek w ramach pomocy makrofinansowej jako drugą część pakietu takiej pomocy w wysokości do 9 mld euro.

Polska sprowadzi prąd z Ukrainy?

Mateusz Morawiecki podziękował również za gotowość Ukrainy do sprzedaży energii do Polski. — Chciałbym podziękować prezydentowi Zełenskiemu za możliwość sprzedaży energii z elektrowni atomowej Chmielnicki. Usłyszałem od pana prezydenta, że będzie to w krótkim czasie możliwe. Rozmawialiśmy dziś o zorganizowaniu hubu, w którym polskie firmy będą mogły naprawiać sprzęt. Chcemy z Ukrainą współpracować również gospodarczo — zaznaczył.

Czytaj też:
Niecodzienny hołd ukraińskich żołnierzy dla królowej. Wiadomość na pociskach