Elżbieta II miała cierpieć na rzadką chorobę. Królewski biograf ujawnia

Elżbieta II miała cierpieć na rzadką chorobę. Królewski biograf ujawnia

Królowa Elżbieta II
Królowa Elżbieta II Źródło: Shutterstock / Fred Duval
Królewski powiernik i przyjaciel księcia Filipa Gyles Brandreth ujawnia w nowej książce, jak wyglądały ostatnie miesiące życia królowej Elżbiety II. Według niego monarchini miała zmagać się z nowotworem.

Za życia Pałac Buckingham pilnie strzegł informacji o stanie jej zdrowia i raczej nie podawał do publicznej wiadomości, czy królowa na coś chorowała. W akcie zgonu, wydanym przez National Records of Scotland, wskazano, że powodem śmierci monarchini był „sędziwy wiek”.

Elżbieta II miała chorować na raka

Królewski powiernik i przyjaciel księcia Filipa Gyles Brandreth twierdzi jednak, że Elżbieta II w rzeczywistości zmarła na rzadką postać raka szpiku kostnego. Doniesienia te zawarł w nowej biografii królowej zatytułowanej „Elżbieta: Intymny Portret”, która trafi do księgarń 8 grudnia. Przedterminowo fragmenty książki opublikował „Daily Mail”.

„Słyszałem, że królowa cierpiała na szpiczaka – raka szpiku kostnego – co tłumaczyłoby jej zmęczenie i utratę wagi oraz problemy z poruszaniem się, o których często mówiono w ciągu ostatniego roku jej życia” – relacjonuje Gyles Brandreth. „Najczęstszym objawem szpiczaka jest ból kości, zwłaszcza miednicy i dolnej części pleców, a szpiczak mnogi to choroba często dotykająca osoby starsze” – wyjaśnia. Wskazuje też, że obecnie na tę chorobę nie ma lekarstwa, a leki pomagające regulować układ odpornościowy i pomagające zapobiegać osłabieniu kości, mogą zmniejszyć nasilenie objawów i wydłużyć życie pacjenta do dwóch-trzech lat.

„Królowa była nie do powstrzymania”

Gyles Brandreth zwraca też uwagę, że lekarze prosili królową o ograniczenie aktywności ze względu na stan zdrowia. Monarchini miała jednak nie stosować się do medycznych zaleceń tłumacząc, że liczne zajęcia pomagają jej uporać się ze śmiercią księcia Filipa, z którym była związana przez ponad 70 lat. Interweniować miała nawet Camilla Parker-Bowles, jednak jak wynika z relacji biografa, jej wysiłki spełzły na niczym, ponieważ „królowa była nie do powstrzymania”.

Zmiana miała nastąpić dopiero jesienią 2021 roku, kiedy to Elżbieta II przez kilka dni była wyraźnie osłabiona. – Muszę być rozsądna i trochę zwolnić – miała powiedzieć swoim współpracownikom.

Czytaj też:
Król Karol sprzedał ukochane konie Elżbiety II. Podano kwotę
Czytaj też:
Ten szczegół odróżni króla Karola III od jego matki. Nieoficjalne ustalenia

Źródło: The Daily Mail