Łukaszenka spotka się z Putinem. „Widzę, że nadal są problemy”

Łukaszenka spotka się z Putinem. „Widzę, że nadal są problemy”

Władimir Putin, Aleksander Łukaszenka
Władimir Putin, Aleksander Łukaszenka Źródło:PAP / DMITRY ASTAKHOV/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE/ITAR-TASS POOL
Aleksandr Łukaszenka zapowiedział, że w najbliższą środę przybędzie do Moskwy, aby odbyć rozmowę z Władimirem Putinem. Chce przedyskutować „problemy, które nie powinny istnieć w stosunkach” między Białorusią a Rosją.

W poniedziałek, 22 maja, Aleksandr Łukaszenka spotkał się z ambasadorem Białorusi w Rosji Dmitrijem Krutojem. Dyplomata przedstawił dyktatorowi obszerny raport na temat współpracy pomiędzy wspomnianymi krajami.

„W końcu osiągnęliśmy nadwyżkę handlową”

Kwestią, która najbardziej interesowała Łukaszenkę, była współpraca handlowa. Chodzi zarówno o dotychczasowy bilans, jak perspektywy rozwoju. Łukaszenka był wyraźnie zadowolony.

– Ekonomia jest podstawą wszystkiego. Jako ekonomiści [Łukaszenka jest z wykształcenia ekonomistą produkcji rolno-przemysłowej – red.] wiemy, że bez gospodarki nie ma relacji. Znam statystyki, wiem, że nasza wymiana handlowa wzrosła i w końcu osiągnęliśmy nadwyżkę handlową. Innymi słowy, nasz handel jest zrównoważony. Interesuje mnie dynamika, trendy – powiedział dyktator.

Rosja systematycznie wchłania Białoruś?

Warto dodać, że białoruska-rosyjska współpraca handlowa odbywa się na preferencyjnych warunkach. Od grudnia 1999 r. oba kraje tworzą bowiem Związek Białorusi i Rosji. Jak sama nazwa wskazuje, to organizacja która ma doprowadzić do zintegrowania wspomnianych krajów.

Przede wszystkim na polu gospodarczym – m.in. wspólne systemy podatkowe, walutowe czy celne – ale również wojskowym i wywiadowczym. Zdaniem wielu ekspertów, to po prostu rozłożony na wiele lat plan wchłonięcia Białorusi przez Rosję.

Łuakszenka zapowiedział, że spotka się z Putinem

W trakcie spotkania z ambasadorem Łukaszenka oświadczył, że w najbliższą środę, 24 maja, zamierza spotkać się w Moskwie z Władimirem Putinem. Jak tłumaczył, celem jego wizyty ma być przedyskutowanie „problemów, które nie powinny istnieć w stosunkach” między Białorusią a Rosją.

Wszystko wskazuje na to, że – przynajmniej oficjalnie – Łukaszenka chce wynegocjować zmiany w rosyjskich przepisach, które byłyby korzystne dla białoruskiego eksportu.

– Według raportów rządowych prawie nie ma problemów [w stosunkach między Białorusią i Rosją– red.]. Nie bardzo w to wierzę. Widzę, że nadal są problemy, pewne niekonsekwencje. Czasami biurokracja. Kto jest temu winien? Więc kiedy spotkamy się pojutrze w Moskwie, prezydent Rosji Putin i ja będziemy mogli przedyskutować i usunąć te problemy, które w ogóle nie powinny istnieć w naszych stosunkach – skomentował Łukaszenka.

Czytaj też:
„Putin nigdy się nie zatrzyma”. Rosyjski opozycjonista wskazał, co może zmienić obrót sprawy
Czytaj też:
Tak wygląda Łukaszenka na najnowszym zdjęciu. Nie uciszy spekulacji

Źródło: BelTa, Ukraińska Prawda