Trzaskowski uderza w Dudę. „Dla tych paranoików jestem ruskim agentem”

Trzaskowski uderza w Dudę. „Dla tych paranoików jestem ruskim agentem”

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło:Newspix.pl / Beata Zawrzel/NurPhoto via ZUMA Press
– Myślałem, że jednak ręka zadrży panu prezydentowi. Za tak niezaprzeczalne łamanie konstytucji Andrzej Duda powinien ponieść konsekwencje – stwierdził w wywiadzie dla „Wirtualnej Polski” Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy przyznał, że miał nadzieję na prezydenckie weto w sprawie „lex Tusk”.

Rafał Trzaskowski ocenił w rozmowie z „Wirtualną Polską”, że powołana przez PiS komisja ds. rosyjskich wpływów jest „bolszewicka” i „łamie wszelkie zasady demokracji”. – Sytuacja, w której komisja parlamentarna złożona z pis-owskich aparatczyków zastępuje sądy i prokuraturę, i na podstawie spiskowych teorii oraz zmanipulowanych dokumentów ma decydować o tym, że politycy obecnej opozycji nie będą mogli zajmować funkcji państwowych, przypomina sytuację z najgorszych państw autorytarnych – powiedział prezydent Warszawy.

Odniósł się również do ostatnich działań Andrzeja Dudy, który choć ustawę podpisał, to teraz chce ją nowelizować. – Do prezydenta być może dociera, jak wielki błąd popełnił. Ostatecznie i tak cała ta ustawa musi wylądować w koszu. Kosmetyczne poprawki nie zmienią jej antykonstytucyjnego charakteru – stwierdził Trzaskowski. Jak dodał, „wszyscy odpowiedzialni za tę kpinę z demokracji powinni zostać rozliczeni”. – Widać, że Kaczyński jest w panice. A tonący brzytwy się chwyta – odparł na pytanie, czy ruch z komisją go zaskoczył.

Trzaskowski: Miałem nadzieję, że prezydent zawetuje tę ustawę

Trzaskowski stwierdził też, że jeżeli PiS wezwie przed komisję Donalda Tuska, to on będzie następny. – Przecież mówię po rosyjsku. Więc dlaczego nie? – zakpił. – Mówię po rosyjsku, więc pewnie dla tych paranoików jestem ruskim agentem – dodał.

– Szczerze mówiąc, miałem nadzieję, że prezydent zawetuje tę ustawę. Bo ona posuwa się znacznie dalej niż wszystko, co było do tej pory. Tyle barier zostało już złamanych, tyle granic przekroczonych, ale powołanie tej komisji trudno porównać z czymkolwiek innym – przyznał Trzaskowski. – Myślę, że Jarosław Kaczyński postawił tu sprawę jasno. A prezydent Duda musiał się podporządkować – ocenił.

Czytaj też:
Kaczyński skomentował nowelizację Dudy. „Z tego się bardzo cieszymy”
Czytaj też:
Burza po decyzji Andrzeja Dudy. „Abdykował z urzędu”, „putinowska Rosja zaciera dziś ręce”

Źródło: Wirtualna Polska