Tusk spotkał się z mieszkańcami Jagodna. Zdradził, kiedy zostanie podpisana umowa koalicyjna

Tusk spotkał się z mieszkańcami Jagodna. Zdradził, kiedy zostanie podpisana umowa koalicyjna

Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Jagodna
Donald Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Jagodna Źródło:YouTube / Donald Tusk – kanał oficjalny
– Mam nadzieję, że to też prezydent usłyszy. Koalicja jest dopięta w każdym drobnym fragmencie – mówił Donald Tusk na spotkaniu z wyborcami we Wrocławiu. Przewodniczący PO zapowiedział, kiedy zostanie podpisana umowa koalicyjna.

W poniedziałek 6 listopada Donald Tusk przyjechał do Wrocławia, żeby spotkać się z mieszkańcami Jagodna. To mieszkańcy tego osiedla w czasie wyborów parlamentarnych stali w kolejce do trzeciej nad ranem, żeby oddać swój głos. Spotkanie odbyło się w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 25 przy ul. Asfaltowej na wrocławskich Wojszycach, tuż obok osiedla Jagodno.

Tusk „złożył meldunek” mieszkańcom Jagodna: Koalicja jest dopięta w każdym fragmencie

– Nawet nie wiecie, jak się za wami stęskniłem. Nie jest tak łatwo, jak wiecie dojechać o tej porze dnia z Krzyków tutaj. Ale gdybym nie wiedział po 15 października, że wy tutaj jesteście rekordzistami cierpliwości, że potraficie stać i czekać na tę dobrą chwilę, jak trzeba, to i do 3 nad ranem, to bym był bardzo zaniepokojony, że przyjadę i was już nie będzie – mówił Donald Tusk, nazywając zebranych najbardziej wytrzymałymi wyborcami w Europie, a może i na świecie. Przewodniczący PO był głośno oklaskiwany przez mieszkańców Wrocławia.

Tusk obiecał też naprawę jednego z najważniejszych lokalnych problemów osiedla. – Dzisiaj przebijając się do was, zorientowałem się, że ponad 20-letnie oczekiwanie na tramwaj tu w Jagodnie i w Wojszycach, to nie jest fanaberia, ale coś, co musi znaleźć swój finał – mówił szef PO, obiecując mieszkańcom szybkie rozwiązanie problemu korków.

Następnie „złożył meldunek” wyborcom. – Mam nadzieję, że to też prezydent usłyszy. Koalicja jest dopięta w każdym drobnym fragmencie – stwierdził. – Rozmowy były dla mnie bardzo komfortowe i zaskakująco zgodne. Nigdy nikogo nie oszukiwał. W każdej sekundzie rozmów liderów partii demokratycznych potwierdzało się, że wszyscy bardzo serio traktowali to, co mówili w kampanii – dodał.

Tusk zdradził, kiedy zostanie podpisana umowa

Tusk potwierdził, że są różnice, ale nie przeszkadzają one posuwać się dalej.

– Jeśli są dzisiaj różnice czytelne w niektórych sprawach, weźmy problem praw kobiet, czy konkretnie aborcji. Wszyscy wiedzieli, jak głosowali, jakie stanowisko ma Trzecia Droga, jakie stanowisko ma Lewica, jakie ma Koalicja Obywatelska. Muszę powiedzieć, i to mi zaimponowało, we wszystkich sprawach, także w tych, w kampanii mówiono bardzo otwarcie o tym. I w czasie tych rozmów nie udajemy, że coś się zmieniło w ciągu kilku dni po wyborach – mówił przewodniczący PO. – Szukamy sposobów, szukamy metod, jak posuwać dalej sprawy do przodu w tych przestrzeniach, gdzie nie zawsze mamy identyczny pogląd. To wspólne pole, to jest pole działań natychmiastowych. Mówiłem o tych stu konkretach na te sto dni. I w sposób oczywisty na ten pierwszy plan wysuwają się do pierwszego działania te rzeczy, których nawet nie musimy uzgadniać, bo bardzo twardo te wszystkie partie mówiły od początku. Że chcą przywrócenia praworządności, chcą wielkiego powrotu do Unii Europejskiej. Polska ma szanse stać się liderem Europy – podkreślił.

Tusk stwierdził, że jeszcze nieraz będzie apelował o cierpliwość. – Bo to nie będzie prosta koalicja. Tak słucham pana Czarzastego i pana Hołowni i czasami widzę różnicę, których nie zakopiemy w pięć minut. Ale wasza presja, w jak najlepszym tego słowa znaczeniu, i ich bardzo pozytywne nastawienie... Ja to powiedziałem już publicznie, ale przysięgam, naprawdę tak jest. To też jeden z tych październikowych cudów, że my przy tym stole, jak rozmawiamy, w ogóle się nie kłócimy – stwierdził szef PO, podkreślając, że ustalenie szczegółów koalicji nie jest łatwe. – A my z każdą godziną posuwaliśmy się do przodu bez właściwie większych problemów – dodał, prosząc wyborców o zaufanie.

Lider KO zapowiedział, kiedy można spodziewać się podpisania umowy koalicyjnej. – Będziemy gotowi do parafowania umowy koalicyjnej jeszcze przed Świętem Niepodległości. Myślę, że w piątek liderzy będą mogli potwierdzić, że koalicja jest faktem – zapowiedział Tusk. – Oczywiście wstępnie, bo w niedzielę będziemy musieli zwołać swoje gremia i uzyskać akceptację wszystkich środowisk – dodał.

Podkreślił też, że nikt, w tym prezydent, nie będzie już mógł mieć wątpliwości, że obecne partie opozycyjne są w każdym calu przygotowane do utworzenia rządu.

Czytaj też:
Andrzej Duda ma asa w rękawie? „Może zrobić inny gambit”
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Straceńcza misja Morawieckiego, zauroczenie Tuska