Posłowie zaczęli wychodzić podczas wystąpienia premiera. Rzecznik PiS pokazał nagranie

Posłowie zaczęli wychodzić podczas wystąpienia premiera. Rzecznik PiS pokazał nagranie

Wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego
Wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego Źródło:PAP / Paweł Supernak
Pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji obfitowało w sceny, które wywoływały mnóstwo komentarzy w mediach społecznościowych. Jedną z nich postanowił nagłośnić rzecznik prasowy PiS Rafał Bochenek.

Poseł Bochenek pokazał na platformie X (dawniej Twitter) nagranie, na którym widzimy pojedynczych posłów, opuszczających salę plenarną. Jak poinformował polityk, działo się to w momencie, kiedy z mównicy sejmowej przemawiał premier Mateusz Morawiecki.

Bochenek pokazał wychodzących posłów

„Wystąpienie premiera Morawieckiego przewidziane w konstytucji, a politycy Platformy Obywatelskiej wychodzą z sali obrad... Tak będzie wyglądała teraz debata parlamentarna?” – pytał przedstawiciel PiS, sugerując politycznym oponentom niewłaściwe zachowanie.

W komentarzach pod wiadomością mógł przeczytać, że część internautów też by wyszła. Przypomniano, że podczas wystąpienia szefa NIK Mariana Banasia politycy z PiS również opuszczali salę. Jednak z internautek pokazała wreszcie nagranie ze zbliżeniem na twarz prezesa PiS, który podczas wystąpienia premiera... zwyczajnie zasnął.

twitter

Składając dymisję rządu, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że ustępujący gabinet zamierza wykorzystać już przyjęte ustawy, m.in. o wakacjach kredytowych, i dalej je procedować.

W najbliższym czasie chcemy, jako rząd, który cały czas działa, wykorzystać te ustawy, które już przyjęliśmy. Procedować je tak, by Wysoka Izba mogła się nimi zająć jak najszybciej – powiedział w Sejmie Mateusz Morawiecki. Wśród ustaw, nad którymi ustępujący rząd ma jeszcze pracować, wymienił przedłużenie obowiązywania zerowej stawki VAT na żywność, wydłużenia wakacji kredytowych, oraz ustawę zamrażającą ceny energii na kolejny rok.

Premier Mateusz Morawiecki podsumował też ostatnią kadencję. Wśród sukcesów swojego gabinetu wymieniał m.in. wysoki wzrost gospodarczy, który według zaprezentowanych przez niego wyliczeń wyniósł aż 11 proc.

Mówił także o inflacji, którą nazwał „absolutnie importowaną inflacją”. Morawiecki podkreślał również, że rząd PiS zostawia publiczne w bardzo dobrym stanie i tu ponownie zwrócił się do posłów Trzeciej Drogi wskazując, że to właśnie im szczególnie drogie powinny być zagadnienia związane z finansami państwa.

Czytaj też:
Morawiecki przemawiał w Sejmie. Takiej reakcji Kaczyńskiego się nie spodziewał
Czytaj też:
Pierwsze posiedzenie Sejmu. Oto postulaty gospodarcze z umowy koalicyjnej

Źródło: WPROST.pl