Zełenski zapowiada obecność na granicy. Zwrócił się do Tuska i Dudy

Zełenski zapowiada obecność na granicy. Zwrócił się do Tuska i Dudy

Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr Zełenski Źródło:Shutterstock / Mykola Tys
Wołodymyr Zełenski gorzko ocenił zachowanie protestujących przy granicy rolników. Z powodu trudnej sytuacji postanowił zwrócić się z nagłym apelem bezpośrednio do szefa polskiego rządu Donalda Tuska, a także prezydenta Polski Andrzeja Dudy.

Na początku tego tygodnia rolnicy wyszli na ulice, rozpoczynając zapowiadany ogólnopolski strajk. Na stronie Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” opublikowano mapkę, na której uwzględniono miejsca, gdzie występują utrudnienia w ruchu. Sytuacja jest dynamiczna i zmienia się z godziny na godzinę.

Zełenski o „chamskim” zachowaniu rolników

W trakcie protestów na granicy rolnicy wysypują zboże. Jeden z takich incydentów miał miejsce w Medyce – co 20 lutego „potępił” ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Z chwili na chwilę protesty przybierają na sile. Dlatego też prezydent Wołodymyr Zełenski postanowił wygłosić oświadczenie.

Zełenski zaczął od „słowa solidarność”, które jego zdaniem jest fundamentalne i „zmieniło historię całej Europy na lepsze”. I choć tak było i pod wieloma względami wciąż jest, to jednak w ocenie prezydenta Ukrainy w ostatnim czasie doszło do „nadmiernej i niesprawiedliwej polityzacji”, która „wspólne osiągnięcia może rozsypać, tak jak rozsypywane jest [dziś – red.] ukraińskie zboże” przez polskich rolników.

Zboże, które trafia na drogi, w sposób „chamski” wyrzucane jest z przyczep samochodów ciężarowych i wagonów – ocenił Zełenski. „Jest to zboże, które z wielkimi trudnościami uprawiają nasi rolnicy pomimo wszystkich trudności związanych z bezlitosną rosyjską agresją” – zaznacza prezydent.

„Poleciłem rządowi do 24 lutego, przybyć na granicę”. Zaapelował do Tuska i Dudy

Ukraina chce „wspólnie i sprawiedliwie” rozwiązać tę sytuację – „całkowicie pragmatycznie” – podkreśla Zełenski. W przemówieniu, nim przeszedł do sedna, zwrócił się do Polaków, którzy „odróżniają polityczne manipulacje od fundamentalnych kwestii bezpieczeństwa narodowego”, za co im dziękuje. Następnie zaapelował do polskiego rządu – premiera i ministrów.

„Poleciłem [ukraińskiemu] rządowi, w najbliższym czasie, do 24 lutego, przybyć na granicę” – czytamy. Następnie prezydent wymienił kolejno osoby, które mają się wstawić we wskazanym miejscu i o określonym czasie: to szef rządu Ukrainy (Denys Szmyhal), przedstawiciele ministerstw od logistyki do sektora rolnego, minister obrony Ukrainy (Rustem Umierow) – tu podkreślił, że ma się on tam pojawić, ze względu na fakt, że „blokada na granicy, zwiększa zagrożenia dla dostaw broni dla żołnierzy na froncie”.

Poprosił następnie o obecność także polski rząd – na czele z Donaldem Tuskiem. „Proszę ciebie, Donaldzie, panie premierze, żebyś też przybył na granicę. Andrzeju [Dudo], panie prezydencie, proszę ciebie o wsparcie tego dialogu. Tu chodzi o bezpieczeństwo narodowe. Nie możemy tego odkładać. Najbliższe dni dają nam na to szansę. Jestem gotów być na granicy razem z naszym rządem” – zapowiada swoją obecność Zełenski.

Zełenski zaprasza też przedstawiciela KE

Na koniec zaapelował do Komisji Europejskiej. „Trzeba utrzymać jedność w Europie. To jest fundamentalny interes Unii Europejskiej. Dlatego Ukraina apeluje do Komisji Europejskiej, aby przedstawiciel Komisji Europejskiej wziął udział w tym spotkaniu. Dość Moskwy na naszych ziemiach. Dość nieporozumień. Nie możemy się wzajemnie upokarzać, nie możemy upokarzać ani ukraińskich, ani polskich rolników. Potrzebujemy jedności. Potrzebujemy rozwiązań – między nami, Ukrainą a Polską, i na poziomie całej Europy” – podkreślił prezydent Ukrainy.

Wcześniej głowa ukraińskiego państwa zwołała naradę w sprawie blokady na polsko-ukraińskiej granicy. „Wspólnie z przedstawicielami rządu – wicepremier Olhą Stefaniszyną, ministrami Dmytro Kułebą, Ołeksandrem Kubrakowem i Mykołą Solskim – szczegółowo przeanalizowaliśmy sytuację i ustaliliśmy kolejne kroki. Zostaną one podjęte bardzo szybko” – informował za pośrednictwem komunikatora Telegram.

twitterCzytaj też:
Łukaszenka wezwał wszystkie służby. Nakazał, by patrolowały każdy zakątek kraju
Czytaj też:
Zełenski zwołał spotkanie ws. blokady granicy. „Ustaliliśmy kolejne kroki”

Źródło: X / NSZZ RI „Solidarność”