Gwiazdy w Białym Domu

Gwiazdy w Białym Domu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od dziewięciu miesięcy Biały Dom jak magnes przyciąga wszelkiego rodzaju celebrytów o liberalnych poglądach, którzy nie byli mile widzianymi gośćmi za prezydentury George’a W. Busha. Na długiej liście Obamy znaleźli się m.in. Oprah Winfrey, George Clooney i Brad Pitt, podaje brytyjski dziennik „Times”.
Na liście odwiedzających Biały Dom znaleźli się również Serena Williams, George Soros, Denzel Washington oraz Billy (a nie Bill – jak podkreśla dziennik) Clinton.

Na liście, która została podana do publicznej wiadomości, znalazły się 481 nazwiska, jednak są to tylko osoby, które są przedmiotem zainteresowana ze strony opinii publicznej i mediów. Jak zaznacza dziennik to zaledwie mały odsetek setek tysięcy gości, którzy do tej pory odwiedzili obecną pierwszą parę w USA. Obama określił ujawnienie listy „krokiem w kierunku uczynienia tej administracji najbardziej otwartą i transparentną w historii".

Na liście figurują nazwiska, daty i czas wizyty z podziałem na gości prezydenta, gości pierwszej damy, czy też gości jednego z pracowników Białego Domu. Nie ma tu informacji, czego dotyczyła wizyta.

„Amerykanie mają prawo wiedzieć czyje opinie są uwzględniane w procesie tworzenia prawa",  powiedział doradca prezydenta Norm Eisen.

Dziennik pisze jednak, że biorąc pod uwagę mocne wsparcie, które Obamie udzielił Hollywood, gwiazdy nie są szczególnie częstymi gośćmi w Białym Domu. Brad Pitt pojawia się na liście dwa razy, ale za żadnym razem nie jako gość prezydenta ani jego żony. Nazwisko George’a Clooney’a wymienione jest tylko raz – przyszedł na spotkanie z wiceprezydentem Joe Bidenem w sprawie Darfuru, jako specjalny wysłannik ONZ.

im