Gasnąca miłość Francuzów do psów

Gasnąca miłość Francuzów do psów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Francuzi mają najwięcej zwierząt domowych spośród wszystkich Europejczyków. Niemniej jednak liczba posiadanych psów stopniowo spada. „Le Parisien” analizuje, co jest przyczyną tej gasnącej miłości?
Koty zajmują pierwsze miejsce w sercach Francuzów, wyprzedzając ulubione do niedawna psy. Jak podaje „Le Parisien", w 2006 roku rodziny przygarniały ze schronisk tyle samo psów i kotów. Jednak w zeszłym roku spośród wszystkich adoptowanych zwierząt koty stanowiły 58 proc. a psy tylko 42 proc. Obecnie Francuzi posiadają 696 tys. psów i 750 tys. kotów.

- Mieszkańcy dużych miast wolą od pewnego czasu koty, ponieważ ich zdaniem są one mniej wymagające – podkreśla Caroline Lanty, prezes Stowarzyszenia na rzecz ochrony zwierząt (SPA). – W przeciwieństwie do psów, koty nie sprawiają kłopotów z utrzymaniem czystości, nie trzeba ich regularnie wyprowadzać i... nie szczekają – wyjaśnia  Caroline Lanty.

Ponadto koszty utrzymania kota są niższe. „Le Parisien" informuje, że na psa trzeba wydać od 400 do 1000 euro. Utrzymanie kota wynosi średnio 600 euro.

- Liczba porzuconych zwierząt i odnalezionych na śmietnikach wzrasta. Każdego roku przyjmujemy coraz więcej psów, które nieustannie dokarmiamy – informuje Caroline Lanty.

Jeśli Francuzi decydują się na psa wybierają jak najmniejszego. „Jest to zrozumiałe, gdyż spacerowanie w miejscach publicznych czy pokazywanie się w restauracji z dużym psem bez smyczy może być bardzo ryzykowne, naraża na przykład na zrzędliwe uwagi innych klientów," pisze „Le Parisien”.

- Pies staje się persona non grata w coraz większej liczbie miast, w hotelach i miejscowościach wypoczynkowych – podkreśla weterynarz z Val-d’Oise.

km