Politycy bez mediów? To ciekawe

Politycy bez mediów? To ciekawe

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ustawa medialna napisana przez twórców? Bardzo ciekawa, będziemy pracować - mówią politycy. Ale chcą ją tak poprawić, by mogli TVP i Polskie Radio choć trochę kontrolować - pisze "Gazeta Wyborcza".
Wszystkie kluby w Sejmie (PO, PiS, Lewica i PSL) zapowiadają, że jeszcze w kwietniu projekt ustawy medialnej środowisk twórczych i pozarządowych będzie miał pierwsze czytanie. A potem zajmą się nim komisje. A jest to projekt rewolucyjny - odcina polityków od mediów publicznych. Nie będą mogli nikogo do władz TVP i Polskiego Radia wystawiać, nie będą tych władz powoływać ani kontrolować. Powstaną za to nowe instytucje, np.: Komitet Mediów Publicznych, Rada Mediów Publicznych czy Fundusz Mediów Publicznych - zaznacza gazeta.

Kontrowersje budzi przede wszystkim pomysł, żeby losować członków 50-osobowego Komitetu (rodzaj rady nadzorczej). Odpowiadałby on za ogólny kierunek TVP i Polskiego Radia, wybierałby ich dyrektorów. Politykom nie podoba się też inny pomysł twórców - żeby zastąpić abonament tzw. opłatą audiowizualną (8 zł miesięcznie odpisywane każdemu Polakowi od podstawy opodatkowania). Krytykuje to przede wszystkim Platforma, bo od lat na sztandarach ma zniesienie "daniny" na media publiczne, a za taką uważa także nową opłatę. O tym więcej dziś w "Gazecie Wyborczej".