Asad oświadczył wcześniej, że oczekuje, iż rząd zniesie niebawem obowiązujący w kraju od dziesięcioleci stan wyjątkowy. Byłoby to spełnieniem głównego żądania uczestników antyprezydenckich demonstracji. Od ich wybuchu 18 marca w Darze, siły bezpieczeństwa zabiły około 200 demonstrantów.
Według "Washington Post" telewizja Barada TV ma powiązania z Ruchem na rzecz Sprawiedliwości i Rozwoju, emigracyjnej sieci syryjskiej opozycji. Amerykański Departament Stanu od 2006 roku dofinansował ten ruch kwotą niemal 6 mln dol.
Amerykańska administracja zaczęła finansować syryjską opozycję za czasów prezydentury George'a W. Busha, po tym jak w 2005 roku zamroził on relacje z Damaszkiem. "Washington Post" twierdzi, że finansowanie to trwało nadal za prezydentury Baracka Obamy, mimo iż obecny prezydent USA starał się nawiązać pozytywne relacje z Damaszkiem. Amerykański dyplomata cytowany w depeszach ujawnionych przez WikiLeaks proponuje kontynuację polityki finansowania opozycji.
PAP