Ratujmy "Kossakówkę"!

Ratujmy "Kossakówkę"!

Dodano:   /  Zmieniono: 
To ostatni moment, by uratować to co zostało z "Kossakówki" - czyli siedziby rodziny Kossaków - alarmuje "Dziennik Polski".
Na rynku ciągle pojawiają się przedmioty pochodzące z "Kossakówki": meble i rysunki. - To ostatni moment, by uratować to, co zostało. Za moment zostanie skorupa budynku - przekonuje jeden z antykwariuszy. Dziś "Kossakówka" to sypiąca się rudera - ale jeszcze 100 lat temu dom stanowił jedno z najważniejszych miejsc na mapie kulturalnej Krakowa.

Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa zwrócił się do prezydenta miasta - Jacka Majchrowskiego - z prośbą o przyjrzenie się problemowi "Kossakówki".