Zdjęcia ofiar w sieci? Polacy zrobili coś paskudniejszego

Zdjęcia ofiar w sieci? Polacy zrobili coś paskudniejszego

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Komsomolska Prawda" przekonuje, że Polacy dopuścili się "paskudniejszej profanacji" niż opublikowanie zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej w internecie (zdjęcia - co ujawniły 16 października polskie media - wrzucił do sieci rosyjski bloger).
O co chodzi? "Komsomolska Prawda" pisze o sprawie z... 1953 roku. Wtedy to władze PRL dokonały ekshumacji żołnierzy Armii Czerwonej leżących na cmentarzy w Kostrzyniu. Ciała miały zostać przeniesione na inne cmentarze, ale - jak pisze dziennik - przeniesiono je tylko częściowo. Członkowie rosyjskiej organizacji Patriot odkryli niedawno, że w starych grobach żołnierzy brakowało czaszek i kości ramieniowych - pozostałe kości znajdowały się na dawnym miejscu spoczynku.

Jak do tego doszło? Dziennik sugeruje, że Polacy dokonali przenosin ciał żołnierzy "tylko na papierze" - i przenieśli do nowych grobów jedynie czaszki i kości przedramienia żołnierzy.. - Tym samym szydzili z pamięci naszych żołnierzy poległych za oswobodzenie tej ziemi - twierdzi przedstawiciel organizacji Patriot.

"Kiedy rząd polski żąda >uczciwego i bezstronnego< śledztwa w sprawie tego, jak do internetu trafiły zdjęcia szczątków katastrofy samolotu prezydenta Kaczyńskiego pod Smoleńskiem, przypadkowo wyszła na jaw inna tajemnica. I ona jest o wiele bardziej paskudna" - podsumowuje "Komsomolska Prawda".

"Gazeta Wyborcza", arb