Berlusconi: W Kijowie rządzą naziści, Rosja ma prawo do obrony

Berlusconi: W Kijowie rządzą naziści, Rosja ma prawo do obrony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak donosi „Rzeczpospolita”, premier Włoch Matteo Renzi stwierdził, że Donald Tusk jest uprzedzony do Rosji wobec czego jest mało wiarygodny w sprawach ukraińskich.
W kanale telewizyjnym La 7, oglądanym głównie przez lewicowo-liberalną inteligencję, na finiszu kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego wystąpili szefowie trzech najważniejszych włoskich ugrupowań politycznych.Premier Matteo Renzi, szef lewicowej Partii Demokratycznej (33 proc. w sondażach), pytany o kryzys ukraiński powiedział, że w poniedziałek rozmawiał o tym z polskim premierem Donaldem Tuskiem i, długo szukając słów, stwierdził, że premier Tusk, choć ze zrozumiałych powodów historycznych, jest do Rosji uprzedzony (użył idiomu „dente avvalenato" – dosłownie „zatruty ząb", czyli uprzedzenie, uraza). Innymi słowy, dał do zrozumienia, że premier Tusk, jeśli nie cierpi na rusofobię, jest wobec Moskwy nastawiony zbyt negatywnie. Renzi dodał, że Unia powinna rozmawiać z Moskwą jednym głosem, ale nie wyjaśnił jakim.

Silvio Berlusconi będący szefem Forza Italia powiedział, że w Kijowie rządzą obecnie agresywni naziści i Rosja musi bronić swoich rodaków mieszkających na południu Ukrainy przed nazistowską agresją, czym tłumaczył konieczną zmasowaną obecność rosyjskich wojsk na granicy z Ukrainą. Całkowicie poparł aneksję Krymu i prawo południowo-wschodniej Ukrainy do samostanowienia. Ponadto ocenił, iż Rosjanie mogą ustanawiać swoją strefe wpływów.

Przepytywany jako ostatni 35-letni senator nihilistycznego Ruchu 5 Gwiazd (25 proc. w sondażach) Alessandro Di Battista uznał aneksję Krymu za akt sprawiedliwości dziejowej. Przestrzegał także, że światu zagrażają rosyjski i amerykański imperializm.

Rzeczpospolita