Jak donosi "Rzeczpospolita” prywatne uczelnie wpadły na pomysł, jak zarobić na licealistach, którzy oblali maturę (30 proc zdających co daje około 85 tys. osób).
Uczelnie proponują tym którzy oblali maturę przyznanie statusu wolnego słuchacza i wpisanie na rok zerowy, którego zajęcia odbywają się wraz ze studentami I roku, a po zdaniu matury w maju 2015 roku, wpisanie na listę studentów II roku.
- Na poczet studiów mogą zostać zaliczone tylko egzaminy zdane w toku innych studiów. A wolny słuchacz czy kursant studentem nie jest - ocenił Piotr Muller, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.
Kursant nie ma statusu studenta, więc nie przysługują mu też żadne ulgi, np. zniżki na PKP, czy stypendia. Ministerstwo zapowiada, że przeprowadzi postępowanie wyjaśniające wobec szkół zaliczających oceny z egzaminów zdanych jeszcze przed maturą. Jego konsekwencją
Rzeczpospolita
- Na poczet studiów mogą zostać zaliczone tylko egzaminy zdane w toku innych studiów. A wolny słuchacz czy kursant studentem nie jest - ocenił Piotr Muller, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.
Kursant nie ma statusu studenta, więc nie przysługują mu też żadne ulgi, np. zniżki na PKP, czy stypendia. Ministerstwo zapowiada, że przeprowadzi postępowanie wyjaśniające wobec szkół zaliczających oceny z egzaminów zdanych jeszcze przed maturą. Jego konsekwencją
Rzeczpospolita