Rosyjsko-niemiecka rura za polskie pieniądze

Rosyjsko-niemiecka rura za polskie pieniądze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Oprotestowany przez Polskę gazociąg północny może być wybudowany za nasze pieniądze - pisze "Rzeczpospolita" w artykule "Rosyjsko-niemiecka rura za polskie pieniądze". Jak donosi gazeta, inwestycja ta niespodziewanie znalazła się na zatwierdzonej przez Brukselę liście priorytetowych inwestycji w energetyce. Jeszcze w połowie czerwca szczyt unijnych przywódców deklarował, że wspólne pieniądze będą szły tylko na projekty energetyczne służące wszystkim krajom UE. Wówczas premier Kazimierz Marcinkiewicz twierdził, że są to wystarczające gwarancje braku poparcia państw Wspólnoty dla gazociągu północnego. Wczoraj Komisja Europejska ogłosiła listę 42 priorytetów UE w dziedzinie energii elektrycznej i gazu, na której znalazła się budowa gazociągu północnego. - Budowa gazociągu północnego pierwszy raz została wpisana na listę priorytetów UE jeszcze przed naszym przystąpieniem do Wspólnoty. Teraz po prostu nie została z niej usunięta. Nasze zabiegi, aby tak się stało, na niewiele by się zdały - powiedział nam przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki, odpowiedzialny za sprawy energetyczne. Fakt umieszczenia gazociągu północnego na liście nie oznacza, że rosyjsko-niemiecki projekt dostanie pieniądze z UE. Budżet na inwestycje w transporcie i energetyce nie wystarczy na sfinansowanie wszystkich projektów. - Ale inwestycja może otrzymać wsparcie tej części, która będzie znajdować się na terenie UE - wyjaśnia urzędnik Komisji.