Katastrofa samolotu w Iranie. Znaleziono wrak, jest przykryty dwumetrową warstwą śniegu

Katastrofa samolotu w Iranie. Znaleziono wrak, jest przykryty dwumetrową warstwą śniegu

Wrak samolotu
Wrak samolotu Źródło:X-news
Odnaleziono szczątki samolotu linii Aseman, który rozbił się 18 lutego w Górach Zagros w Iranie. Na pokładzie maszyny znajdowało się 66 osób. Poszukiwania odbywały się w ekstremalnie trudnych warunkach – na wysokości ponad 4 tys. metrów n.p.m. oraz przy intensywnych opadach.

Maszyna leciała z Teheranu do miasta Yasuj. Państwowa telewizja PressTV poinformowała, że na pokładzie samolotu, należącego do linii lotniczych Aseman było 66 osób. Maszyna, która uległa wypadkowi to ATR 72, pasażerski samolot turbośmigłowy, produkowany przez włosko-francuskie przedsiębiorstwo lotnicze ATR. Do tej pory wiadomo, że samolot zniknął z radarów już kilkanaście minut po starcie. Według relacji pilota śmigłowca biorącego udział w akcji poszukiwawczej, samolot robił się 30 metrów od szczytu góry Dena, czyli na wysokości ok. 4400 metrów n.p.m.

Jak podaje BBC, Maszyna zniknęła z radarów ok. 50 minut po starcie; wiadomo, że w miejscu, gdzie po raz ostatni go widziano, szalała burza śnieżna. Samolot ATR 72 miał 24 lata. Według danych organizacji Flight Safety Foundation oddano go do eksploatacji po naprawach 3 miesiące przed wypadkiem, a wcześniej przez sześć lat nie był wykorzystywany. Władze zapowiedziały śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny tragedii.

Z informacji BBC wynika, że po dwóch dniach od katastrofy udało się znaleźć rak maszyny. Jest on przykryty jest dwumetrową warstwą śniegu, co uniemożliwia ocenę stanu ciał ofiar.

Źródło: X-news