Duńczycy zbudują płot na granicy. Pomysł nie podoba się Niemcom

Duńczycy zbudują płot na granicy. Pomysł nie podoba się Niemcom

Flaga Danii (fot.Roxana/Fotolia.pl) 
Duńczycy zbudują ogrodzenie o długości 68 km wzdłuż granicy z Niemcami. Chcą w ten sposób zapobiec przedostaniu się do kraju dzików zarażonych afrykańskim pomorem świń. Krytycy wskazują, że ten pomysł nie przysłuży się ochronie zwierząt, ponieważ dziki nie zamieszkują obszaru przygranicznego.

Ogrodzenie, które ma pojawić się na granicy z Niemcami będzie miało 1,5 metra wysokości. Zostanie wkopane w ziemię na głębokość 50 cm, aby zwierzęta nie miały możliwości przedostania się pod przeszkodą. Duński parlament przegłosował już projekt budowy płotu. Zapewniono, że ogrodzenie w żaden sposób nie wpłynie na osoby podróżujące między dwoma krajami. Rozpoczęcie prac budowlanych zaplanowano na jesień 2018 r.

Minister ostrzega

Przeszkoda, która ma pojawić się na granicy to element walki duńskiego rządu z afrykańskim pomorem świń, jednak nie wszystkim podoba się pomysł z budową płotu. Uczestnicy kampanii na rzecz ochrony środowiska mają wątpliwości, czy nowa konstrukcja powstrzyma zwierzęta. Poza tym nie brakuje głosów, że inwestycja jest zbędna, ponieważ w Niemczech nie ma wirusa. Duński minister ds. środowiska Jakob Ellemann-Jensen przekonuje, że nie można ryzykować. – Wirus mógłby katastrofalnie wpłynąć na przemysł związany z trzodą chlewną – podkreślił.

Zagrożone inne gatunki?

Przeciwnicy teorii ministra wskazują, że chce walczyć z wirusem, którego w Danii nie ma. BBC przypomina, że najbliższy granic Danii przypadek afrykańskiego pomoru świń odnotowano we wschodniej części Polski. W ubiegłym miesiącu organizacja WWF ostrzegła duńskiego premiera i urzędników , że ogrodzenie zaszkodzi innym gatunkom zwierząt, tj. wydry, wilki, lisy i jelenie. Pomysł z budową płotu nie przypadł do gustu także w Niemczech i jest określany jako „polityka gestów”.

Czytaj też:
Pijany Ukrainiec jeździł samochodem po molo w Gdańsku. Tłumaczył się niewiedzą