Ambasada RP w Moskwie oblana czerwoną farbą. Rzecznik MSZ potwierdza

Ambasada RP w Moskwie oblana czerwoną farbą. Rzecznik MSZ potwierdza

Ambasada RP w Moskwie oblana czerwoną farbą
Ambasada RP w Moskwie oblana czerwoną farbą Źródło:Telegram / Nexta
Budynek znajdujący się przy wejściu do ambasady Polski w Rosji został oblany czerwoną farbą. Taką informację przekazały rosyjskie media oraz niezależny białoruski kanał Nexta. Polski MSZ potwierdził te doniesienia.

W środę 11 maja media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać mężczyzn podchodzących do jednego z wejść na teren ambasady Polski w Rosji znajdującej się przy ulicy Bolszoj Tiszinskyj Pereulok w Moskwie. Na filmiku widać, jak mężczyźni oblewają jeden z budynków czerwoną farbą. Taką informację przekazała m.in. rosyjska Gazeta.ru oraz białoruski niezależny kanał Nexta.

Doniesienia rosyjskich oraz białoruskich mediów potwierdzili rzecznik MSZ Łukasz Jasina i ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski. Dyplomaci poinformowali, że budynek znajdujący się przed polską ambasadą faktycznie został oblany czerwoną farbą. – Ambasador oczekuje na przybycie policji. Oblana została tablica z godłem RP – dodał rzecznik resortu spraw zagranicznych.

twitter

Ambasador Polski wezwany do MSZ Rosji

Zaledwie kilka godzin wcześniej ambasador Polski w Rosji został pilnie wezwany do tamtejszego MSZ. Wezwanie miało związek z incydentem, do którego doszło w Warszawie. Przedstawiciel Rosji w Polsce został oblany czerwoną farbą podczas składania kwiatów.

Rozmowa z polskim dyplomatą trwała około 20 minut. Po zakończeniu spotkania Krzysztof Krajewski podkreślił, że powtórzył tam stanowisko ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua w sprawie wydarzeń na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich. Szef polskiego MSZ zaznaczył, że „incydent ten nie powinien mieć miejsca a dyplomaci cieszą się szczególną ochroną, niezależnie od polityki, jaką prowadzą rządy, które oni reprezentują”.

Według agencji RIA Nowosti rosyjskie MSZ domagało się przeprosin od Krzysztofa Krajewskiego. Nie wydano nakazu opuszczenia kraju co oznacza, że dyplomata będzie dalej pełnił swoją misję.

Ambasador Siergiej Andriejew oblany czerwoną farbą

W poniedziałek 9 maja z okazji Dnia Zwycięstwa na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich pojawił się ambasador Siergiej Andriejew, który złożył wieniec. W pewnym momencie w stronę dyplomaty poleciały pojemniki z czerwoną farbą. Jak relacjonował nasz dziennikarz Dariusz Grzędziński, który był na miejscu, ambasador szybko odjechał w eskorcie policji. Doszło też do szarpaniny z funkcjonariuszami.

Czytaj też:
Ambasador? Jaki ambasador? „Putin śmieje się i z naszych starań, i z tej farby”