Zełenski o Rosjanach: Gryzą się między sobą, a to jasny sygnał ich upadku

Zełenski o Rosjanach: Gryzą się między sobą, a to jasny sygnał ich upadku

Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr Zełenski Źródło: Facebook / Володимир Зеленський
W nocnym przemówieniu z 13 na 14 stycznia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił uwagę na coraz większą nerwowość w obozie rosyjskim. Jego zdaniem kłótnie na szczycie to oznaka problemów okupanta.

W swoim wystąpieniu w nocy z 13 na 14 stycznia zapewniał, że walka o obwód doniecki jeszcze trwa. Jak określił, mowa o ciężkich starciach, w których żadna ze stron konfliktu nie jest górą. – Ciężka bitwa o obwód doniecki Ukrainy jest kontynuowana. Walka o Bachmut, Sołedar i inne miasta wschodu trwa – oświadczył w podsumowaniu wydarzeń dnia.

Zełenski: Wszystko w Rosji się zmienia

– Mimo że wróg skoncentrował na tym odcinku większość swoich sił, nasi żołnierze – wszyscy obrońcy Ukrainy – bronią swojego kraju. Dziękuję wszystkim za wypełnianie swojej służby – dodawał prezydent naszego wschodniego sąsiada. Zełenski zdradził, że jego kraj chce zadać Rosjanom w tym miejscu jak największe straty.

– 324 dni od inwazji i spójrzmy jak wszystko w Rosji się zmienia. Gryzą się między sobą, a to jasny sygnał ich upadku. I wyraźna zachęta dla nas wszystkich, żeby wywierać na agresorów więcej presji i zadawać im coraz więcej strat – podkreślał przywódca zaatakowanej w lutym Ukrainy.

Spory między wagnerowcami i Ministerstwem Obrony

Prezydent Zełenski miał na myśli liczne spory, coraz częściej przedostające się do rosyjskiej opinii publicznej. Ostatnio za pośrednictwem mediów starli się m.in. minister obrony Siergiej Szojgu i przywódca Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.

Ten drugi irytował się, że Ministerstwo Obrony Rosji „przywłaszcza sobie zwycięstwo”. „Kucharz” Władimira Putina w ostatnich dniach za wszelką cenę przekonywał, że w Sołedarze walczą tylko i wyłącznie Wagnerowcy, a resort kierowany przez Siergieja Szojgu odbiera im zasługi w rzekomym zwycięstwie na tym kierunku. Po narzekaniach Prigożyna rosyjskie Ministerstwo Obrony wydało nowe oświadczenie o „zróżnicowanych siłach” w tym mieście.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Czytaj też:
Eksplozja gazociągu na Litwie. Marcin Przydacz: Żaden scenariusz nie może zostać wykluczony
Czytaj też:
Niemiecka minister obrony chce zrezygnować ze stanowiska. W tle dostawy czołgów na Ukrainę