Błaszczak przenosi jednostki wojskowe na wschód Polski. „Zdajemy sobie sprawę z zagrożeń”

Błaszczak przenosi jednostki wojskowe na wschód Polski. „Zdajemy sobie sprawę z zagrożeń”

Mariusz Błaszczak w USA
Mariusz Błaszczak w USA Źródło:X / MON
Minister obrony narodowej reaguje na obecność Grupy Wagnera za granicą. Mariusz Błaszczak zdecydował o przeniesieniu jednostek wojskowych, by odstraszyć agresora.

Minister obrony narodowej przebywa obecnie w USA. W Fort Knox wziął udział w uroczystości przekazania obowiązków zastępcy dowódcy V Korpusu Armii USA gen. Maciejowi Jabłońskiemu. Mariusz Błaszczak ogłosił też decyzję o przeniesieniu jednostek wojskowych, by wzmocnić wschodnią granicę Polski.

– Zdajemy sobie sprawę z zagrożeń, które mają miejsce na wschodzie, wiemy, że Grupa Wagnera została przerzucona na Białoruś, dlatego wzmocniliśmy wschód Polski przez przeniesienie jednostek wojskowych razem ze sprzętem z zachodu – powiedział dziennikarzom szef MON.

Szef MON podjął decyzje ws. wschodniej granicy. Więcej wojska

Sprecyzował, ze chodzi o żołnierzy z 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej i 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. – Jedna z nich stacjonuje w nowej bazie w Kolnie, druga z Białej Podlaskiej. Są blisko granicy. Ich zadaniem jest ćwiczenie, budowanie interoperacyjności z wojskami amerykańskimi i odstraszanie agresora, by ten nie odważył się na przekroczenie polskiej granicy – wyjaśnił Błaszczak.

Jak dodał, interoperacyjność z USA to główne zadanie, które postawił przed dowódcami. – Jest ona coraz większa, coraz pełniejsza – zapewnił.

Wzmocnienie wschodniej granicy. Mariusz Błaszczak reaguje na zagrożenie

– Dziękuję generałowi dywizji Adamowi Joksowi za poświęcenie służbie jako zastępca dowódcy V Korpusu ds. interoperacyjności. Jednocześnie gratuluję wyznaczenia na nowe stanowisko gen. dyw. Maciejowi Jabłońskiemu. Generał Jabłoński przeszedł do V Korpusu prosto ze stanowiska inspektora Wojsk Lądowych. To także bardzo doświadczony i dynamiczny oficer z wszechstronną wiedzą – przekonywał minister obrony.

Błaszczak powiedział, że zadania jakie stały przed generałem Joksem, a które będzie kontynuował generał Jabłoński to świadomość sytuacyjna dla wojsk USA na wschodniej flance NATO, która dostarczana jest właśnie przez polskiego dowódcę.

Czytaj też:
Rosyjski opozycjonista z więzienia: Jeśli nie powstrzymamy Putina, pójdzie na Warszawę
Czytaj też:
Wagnerowcy wezmą na cel przesmyk suwalski? Wałęsa ostrzega: Zapłacimy straszną cenę