Niemieckie służby zatrzymały polską karetkę. Zaskakujące, kogo znaleziono wewnątrz

Niemieckie służby zatrzymały polską karetkę. Zaskakujące, kogo znaleziono wewnątrz

„Polska karetka” przewożąca cudzoziemców
„Polska karetka” przewożąca cudzoziemców Źródło:X / Bundespolizei Mitteldeutschland
Prokuratura w Dreźnie i policja federalna prowadzą śledztwo w sprawie działalności 46-letniego Ukraińca. Samochód przypominając karetkę, poruszający się na polskich tablicach rejestracyjnych, zatrzymano z początkiem sierpnia.

Sytuację, która miała miejsce 2 sierpnia na autostradzie A17 opisuje presseportal.de. Dogde Calibre z polskimi rejestracjami, który wyglądał jak karetka pogotowia, został zatrzymany przez lokalną policję. Jadący z Czech samochód skontrolowano w miejscu odpoczynku „Am Heidenholz”. Kierowca zatrzymał się tam na życzenie policji.

Nietypowa interwencja niemieckich służb. Zatrzymali „polską karetkę”

„Kierowca z wahaniem zastosował się do poleceń policjantów i w końcu zjechał na parking” – pisze niemiecki portal. Funkcjonariusze ustalili, że 46-latek jest obywatelem Ukrainy i posiada ważne dokumenty. Zaniepokoiła ich jednak obecność pasażerów, którzy podróżowali wraz z nim. Trzech mężczyzn siedziało na tylnej kanapie pojazdu, natomiast pozostałe osoby ukryły się w bagażniku.

Cudzoziemcy, którzy w nielegalny sposób przedostali się do Niemiec przyznali, że są obywatelami Syrii. Najmłodszy z nich miał 11 lat, a najstarszy 27. „Kierowca został tymczasowo aresztowany w związku z zagrażającym życiu przemytem cudzoziemców” – pisze pressportal.de.

Później Syryjczycy złożyło wniosek o ochronę. Dwóch z nich to osoby nieletnie, które zostały przekazane do urzędu ds. młodzieży. Wobec pozostałych podjęto działania mające na celu wydalenie ich do Republiki Czeskiej.

Samochód na polskich numerach zatrzymany w Niemczech. W środku cudzoziemcy

Samochód na polskich numerach rejestracyjnych został skonfiskowany i odholowany, natomiast 46-latek został doprowadzony przed Sąd Rejonowy w Pirnie, gdzie podjęto decyzję o tymczasowym aresztowaniu.

Do podobnego zdarzenia doszło w czerwcu, w rejonie powiatu zgorzeleckiego. Wtedy do kontroli drogowej funkcjonariusze Straży Granicznej ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Ludwigsdorfie zatrzymali dwa samochody na polskich tablicach rejestracyjnych.

Z komunikatu wynika, że osobową skodą podróżowało trzech młodych Ukraińców. Natomiast czwarty Ukrainiec, który kierował dużym vanem marki Ford Windstar, przewoził dziesięciu cudzoziemców. Van miał na boku napis „usługi pogrzebowe”.

Czytaj też:
Do kiedy niemieckie Patrioty zostaną w Polsce? Jest propozycja z Berlina
Czytaj też:
Niespokojnie na granicy z Białorusią. Służby zatrzymały 47-letniego Polaka

Opracował:
Źródło: WPROST.pl