Francuski minister domaga się zmian po ataku nożownika. Chce zaostrzyć prawo

Francuski minister domaga się zmian po ataku nożownika. Chce zaostrzyć prawo

Gerald Darmanin
Gerald Darmanin Źródło:PAP / EPA/Christophe Petit Tesson
Po ataku nożownika w Arras we Francji obowiązuje najwyższy stan zagrożenia terrorystycznego. Jak informuje „Le Monde”, francuski minister spraw wewnętrznych chce pójść o krok dalej. Gerald Darmanin wezwał do zaostrzenia prawa migracyjnego.

Po ataku w Arras francuskie władze wprowadziły już najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego. Na ulice skierowano siedem tysięcy dodatkowych żołnierzy. Do ataku doszło w piątek, 13 października. Uzbrojony w nóż 20-letni Mohammed Mogouczkow wtargnął do szkoły, zabił nauczyciela i zranił dwie osoby. Świadkowie twierdzili, że nożownik krzyczał „Allahu Akbar”, czyli „Bóg jest wielki”. Według policji napastnik był znany służbom bezpieczeństwa przez swoje zaangażowanie w islamski ekstremizm.

– Ten atak był wynikiem barbarzyńskiego terroryzmu islamistycznego – powiedział w Emmanuel Macron. Z kolei francuski minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin ocenił, że „bez wątpienia” istnieje związek między atakiem w Arras a wojną Izraela z bojownikami Hamasu.

W kolejnych dniach we Francji było niespokojnie. Po ataku dwukrotnie ewakuowano pałac w Wersalu, a raz muzeum Luwr. W środę, po groźbach o podłożeniu bomb, ewakuację nakazano lotniskom w Lille, Lyonie, Nantes, Nicei, Tuluzie i Beauvais pod Paryżem. Wcześniej Emmanuel Macron odbył spotkanie z premierem i innymi kluczowymi członkami rządu w związku z obawami dotyczącymi zagrożeń terrorystycznych.

Minister chce zaostrzyć prawo migracyjne

Francuski minister spraw wewnętrznych Gerald Darmanin chce pójść w działaniach o krok dalej. Minister wezwał do zaostrzenia prawa migracyjnego. Darmanin postulował, aby zwiększyć maksymalny okres aresztu administracyjnego dla nielegalnych imigrantów, którzy wpisano są wpisani na listę osób stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, z trzech do 18 miesięcy. Jak informuje „Le Monde”, szef MSZ chce okazać, że „proponowana przez rząd ustawa imigracyjna byłaby skutecznym środkiem zaradczym przed takimi atakami jak ten w Arras”.

„Jednocześnie próbuje postawić prawicę w sytuacji, w której ta musi poprzeć projekt, bo w przeciwnym wypadku ryzykuje, że zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za status quo w obliczu zagrożenia terrorystycznego” – zauważa francuski dziennik.

Czytaj też:
23-letnia policjantka zgwałcona pod wieżą Eiffla. Sprawca groził jej nożem
Czytaj też:
Zamach w Brukseli. Napastnik przypłynął na Lampedusę w 2011 r.