Policyjny pies pilnujący granicy pogryzł twarz kurdyjskiego dziecka. „Nagły bodziec”

Policyjny pies pilnujący granicy pogryzł twarz kurdyjskiego dziecka. „Nagły bodziec”

Owczarek niemiecki, zdjęcie ilustracyjne
Owczarek niemiecki, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / Karola
Na granicy czesko-słowackiej doszło do groźnego incydentu. Policyjny pies ugryzł dziewczynkę w twarz.

Należący do czeskiej policji pies tropiący w nieadekwatnej sytuacji zareagował agresją. Do zdarzenia doszło podczas kontroli na granicy ze Słowacją. Zwierzę, wykorzystywane do tropienia przemytników ludzi, pogryzło dziecko z Kurdystanu, które podróżowało z rodzicami.

Pies zaatakował dziewczynkę w Lanżhocie

Do zatrzymania pojazdu migrantów doszło po czeskiej stronie granicy ze Słowacją, w Lanżhocie. Podróżni nie stawiali oporu: trzy rodziny migrantów wysiadły z wozu i usiadły na ziemi, czekając na dalsze polecenia pograniczników.

W pewnym momencie pies bez kagańca skoczył na dziecko i ugryzł je w twarz. Przewodnik migrantów, który najprawdopodobniej był przemytnikiem, uciekł z miejsca zdarzenia. W komunikacie opublikowanym prze słowacką policję można przeczytać, że pies „niespodziewanie zareagował na nagły bodziec zewnętrzny”. Nie wspomniano jednak, o jaki konkretnie bodziec chodziło.

Śledztwo w sprawie pogryzienia migrantki

Śledztwo w tej sprawie rozpoczęła Generalna Inspekcja Służb Bezpieczeństwa (GIBS). Ta podległa premierowi służba bada możliwe naruszenia prawa przez funkcjonariuszy czeskich służb: m.in. policjantów czy celników.

Pogryzione dziecko trafiło do szpitala. Kiedy tylko ranna dziewczynka zostanie wypisana, ma zostać deportowana razem z rodzicami z powrotem na Słowację.

Czytaj też:
„Wilki” spacerowały nocą po ulicach Gdyni. Internauci odkryli jeden szczegół
Czytaj też:
Commander poza Białym Domem. Pies Bidenów ugryzł ponad 11 razy