W środę prezydent USA Joe Biden przekazał, że przejdzie rutynowe badanie lekarskie w szpitalu wojskowym na przedmieściach Maryland. Biały Dom oświadczył, że później poda do publicznej wiadomości pisemne podsumowanie rutynowych corocznych badań lekarskich prezydenta. Wyniki będą bacznie obserwowane z racji na to, że 81-letni prezydent Stanów Zjednoczonych stara się o reelekcję.
Reuters zauważa, że tegoroczne badania odbywają się w czasie, gdy Biden, Demokrata, i były republikański prezydent Donald Trump (77 lat), przygotowują się do starcia w prawdopodobnym rewanżu w wyborach prezydenckich 5 listopada.
W ostatnim czasie amerykańskie media zwracały uwagę na rzekome kłopoty zdrowotne Bidena. W zeszłym roku Biały Dom przeciął spekulacje co do odcisków na twarzy prezydenta. Bardziej niepokojące były wpadki prezydenta, które mogły świadczyć o kłopotach z pamięcią i koordynacją. W zeszłym roku Biden pomylił Chiny z Indiami, premiera Wielkiej Brytanii nazwał prezydentem, odwołał się do nieaktualnego hymnu Zjednoczonego Królestwa „Boże, chroń Królową” oraz przewrócił się na scenie podczas wojskowej ceremonii.
Prawybory w Michigan. Joe Biden przełknął gorzką pigułkę
27 lutego odbyły się prawybory demokratów i republikanów w stanie Michigan, które pokryły się z przewidywaniami, czyli zwycięstwami Bidena i Trumpa. CNN zwrócił jednak uwagę, że urzędujący prezydent musiał przełknąć gorzką „pigułkę”.
Ok. 13 proc. głosujących we wtorkowych prawyborach Partii Demokratycznej nie wskazało żadnego kandydata. To pokłosie kampanii „Listen to Michigan” (pol. Posłuchajcie Michigan), którą skierowały przeciwko Bidenowi zamieszkujące ten stan społeczności arabskie i muzułmańskie. Niewskazanie żadnego kandydata stanowiło wyraz sprzeciwu w stosunku do administracji Bidena za jej politykę wobec wojny w Strefie Gazy, a właściwie wspieranie Izraela w walce z terrorystami Hamasu. Należy zaznaczyć, że w walkach zginęły tysiące palestyńskich cywilów.
Czytaj też:
Biden zaprosił jednocześnie Dudę i Tuska. Ekspert dla „Wprost”: Zaproszenie obu naraz może być sygnałemCzytaj też:
Joe Biden czy Donald Trump? Odpowiedź Władimira Putina będzie dla wielu zaskakująca