Litwa blokuje negocjacje ws. partnerstwa UE-Rosja

Litwa blokuje negocjacje ws. partnerstwa UE-Rosja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Litwa nie ustąpi w zasadniczych kwestiach dotyczących mandatu na rozpoczęcie negocjacji w sprawie nowej umowy o partnerstwie i współpracy UE-Rosja - poinformował w środę szef litewskiej dyplomacji Petras Vaitiekunas po spotkaniu z prezydentem kraju Valdasem Adamkusem.

Według Petrasa Vaitiekunasa spór dotyczy litewskiej propozycji zamrożenia konfliktów w Gruzji i Mołdawii, minister jednak nie zdradza, jakie unijne państwa uczestniczą w tym sporze, ani też, o co dokładnie w nim chodzi. "Mogę jedynie powiedzieć, że to jest podstawowy punkt, który jest redagowany. Państwa zajmują różne położenia geograficzne. Interesy Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji różnią się od naszych, a my, będąc w tym miejscu i w tym czasie, bronimy swoich interesów. Unia Europejska będzie musiała przejść jeszcze długą drogę zanim nauczy się mówić jednym głosem" - powiedział szef litewskiej dyplomacji.

Mimo wcześniejszych deklaracji o zniesieniu weta, Litwa we wtorek ponownie uniemożliwiła formalne przyjęcie mandatu. "Litwini wolą, by mandat został przyjęty na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych 26 maja" - podały we wtorek w Brukseli źródła dyplomatyczne. Nieoficjalnie ambasador litewski miał skarżyć się na presję ze strony partnerów w UE w sprawie przyjęcia mandatu.

Wcześniej we wtorek dyplomaci optymistycznie zapowiadali, że niewykluczone, iż do formalnego przyjęcia mandatu dojdzie tego dnia podczas posiedzenia unijnych ministrów ds. rozwoju, którzy akurat dyskutowali w Brukseli na temat pomocy dla spustoszonej przez cyklon Birmy.

Aby zaspokoić postulaty Litwy, która jako jedyny kraj UE zablokowała pod koniec kwietnia przyjęcie mandatu, ambasadorzy uzgodnili we wtorek teksty nowych deklaracji, które mają być dołączone do mandatu, w tym w sprawie uwzględnienia podczas negocjacji z Rosją tematu zamrożonych konfliktów w Gruzji i Mołdawii.

Ponadto we wtorek uzgodniono treść dwóch jednostronnych deklaracji - jedną Litwy, drugą KE; obie dotyczą współpracy z Moskwą w sprawach karnych prowadzonych przed europejskimi sądami. Wilno oskarża Moskwę m.in. o brak współpracy w poszukiwaniu zaginionych na terenie Rosji Litwinów.

Dyplomaci wskazują na "proceduralne" tłumaczenia Wilna, które nie zgodziło się na przyjęcie mandatu już we wtorek. Ponadto ambasador litewski wolał, by osiągnięty kompromis był przeanalizowany ponownie w Wilnie.

Słoweńskie przewodnictwo liczy, że po przyjęciu mandatu, już na najbliższym szczycie UE-Rosja w czerwcu na Syberii, w którym weźmie udział nowy prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, będzie można "uroczyście ogłosić start negocjacji" w sprawie nowego porozumienia. Na mocy tego porozumienia Rosja stanie się uprzywilejowanym partnerem UE.

pap, rs