Zadecydowano też, iż regularnie co pół roku odbywać się będą dwustronne spotkania na wysokim szczeblu.
Przewodniczący chińskiego Stowarzyszenia ds. Stosunków w Cieśninie Tajwańskiej, odpowiedzialnego za kontakty Chin z Tajwanem, Chen Yunlin, jest najwyższej rangi przedstawicielem rządu ChRl odwiedzającym Tajwan, który Pekin uważa za swą zbuntowaną prowincję. Według tajwańskiej prasy, Chen miał podpisać w Tajpej 13 różnych dokumentów, regulujących kontakty między stronami w sferze gospodarki i transportu.
Partnerem tajwańskim w rozmowach chińskiego wysłannika jest Chiang Pin-kung - przewodniczący podobnej organizacji, zajmującej się dwustronnymi kontaktami - Fundacji ds. Wymiany w Cieśninie.
Chen i Ping złożyli podpisy pod zawartymi porozumieniami podczas ceremonii w Grand Hotel w Tajpej, zakończonej wspólną lampką szampana.
Chińsko-tajwańskie porozumienia dotyczą m.in. codziennych bezpośrednich czarterowych połączeń lotniczych między wyspą a Chinami.
Tygodniowo ma być 108 takich połączeń (obecnie jest ich 36); mają one przede wszystkim ułatwić pracę tajwańskim inwestorom w Chinach, a także prowadzić do zwiększenia liczby chińskich turystów na Tajwanie. Samoloty mają też latać nową, krótszą trasą. Będą mogły lądować na 16 chińskich lotniskach; obecnie miały do dyspozycji tylko pięć portów lotniczych w ChRL.
Zadecydowano też o zwiększeniu do 60 miesięcznie bezpośrednich lotów samolotów transportowych pomiędzy Tajwanem a Chinami. Ustanowiony został także bezpośredni szlak morski dla frachtowców, pływających między wyspą a Chinami - łączyć ma 11 portów tajwańskich z 63 portami w Chinach.
Nawiązano też bezpośrednie połączenia pocztowe między Chinami a Tajwanem. Strony porozumiały się także w kwestii wspólnego rozwiązywania zagadnień, związanych z bezpieczeństwem żywności.
Zdaniem analityków, podpisane ww Tajpej porozumienia stanowią symboliczne odejście stron od retoryki zimnej wojny i izolacji oraz wznowienie - po dziesięciu latach przerwy - dwustronnego dialogu.
Wizyta Chena odbywa się w atmosferze protestów opozycji, oskarżającej prezydenta Tajwanu Ma Ying-jeou o zbytnią uległość wobec Pekinu.
Ma, który objął urząd prezydenta Tajwanu 20 maja, zapowiadał "otwarcie" wyspy na wzajemnie korzystne kontakty z Chinami. Już w czerwcu nawiązał formalne rozmowy z Pekinem.
Ważnym punktem wizyty chińskiego wysłannika w Tajpej będzie oficjalne przyjęcie go w czwartek przez prezydenta Tajwanu. Chen będzie pierwszym przedstawicielem ChRL, który spotka się z liderem tajwańskim. Na czwartek miejscowa opozycja zapowiedziała masowe antychińskie wystąpienia.
Przeciwko wizycie Chena protestują głównie tajwańskie organizacje proniepodległościowe, w tym m.in. opozycyjna Demokratyczna Partia Postępowa, tradycyjnie domagająca się formalnego oddzielenia wyspy od Chin kontynentalnych. Bezpośrednio przed wizytą chińskiego wysłannika, władze podjęły nadzwyczajne środki ostrożności. Nad jego bezpieczeństwem czuwa siedem tysięcy policjantów.
We wtorek na przedmieściach Tajpej udaremniono próbę demonstracji, rozpraszając grupy gromadzących się opozycjonistów.
Pekin uważa Tajwan za swą zbuntowaną prowincję - podobnie jak władze w Tajpej uważają się za legalne władze całych Chin a Tajwan - za jedną z prowincji Chin kontynentalnych. Część społeczeństwa jednak od dawna zabiega o formalne oderwanie wyspy od Chin.
ND, PAP