Irak: 40 zabitych, 80 rannych w zamachu

Irak: 40 zabitych, 80 rannych w zamachu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co najmniej 40 osób zginęło, a ok. 80 zostało rannych w zamachu, którego dokonała samobójczyni w Iskandrii, 40 kilometrów na południe od Bagdadu. Większość ofiar to kobiety i dzieci.

Do zamachu doszło na głównej drodze, którą podążają szyiccy pielgrzymi do Karbali, około 110 km na południe od Bagdadu.

Samobójczyni zdetonowała ukryte pod ubraniem ładunki wybuchowe stojąc w tłumie pielgrzymów, którzy akurat posilali się przy jednym z rozbitych na trasie namiotów.

Na miejsce ruszyły dziesiątki karetek pogotowia.

Sposób przeprowadzenia zamachu wskazuje na Al-Kaidę albo jedną z sunnickich grup deklarujących nienawiść do szyitów, których postrzegają jako "odszczepieńców" i "popleczników amerykańskiego okupanta".

Rejon, w którym doszło do masakry, nazywany był po inwazji z 2003 roku "trójkątem śmierci", ponieważ sunniccy bojownicy dokonywali tam zamachów na szyitów zmierzających do Karbali i drugiego świętego miasta, Nadżafu.

To czwarty w tym tygodniu zamach na szyickich pielgrzymów. W czwartek co najmniej ośmiu szyitów zginęło, a 56 zostało rannych w zamachu w pobliżu mauzoleum Husajna w Karbali.

Tysiące wiernych zmierza co roku do tego miasta na obchody święta Arbain, kończącego 40-dniową żałobę po imamie Husajnie, wnuku Mahometa.

Według szyickiej tradycji, imam Husajn zginął śmiercią męczeńską w roku 680 w bitwie pod Karbalą z armią kalifa Jazyda z dynastii Umajjadów. Dzień śmierci Husajna (dziesiąty dzień miesiąca księżycowego muharram - pierwszego miesiąca kalendarza muzułmańskiego) jest najważniejszym świętem szyitów, zwanym Aszurą.

ND, PAP