Wyrok ws. Fritzla prawdopodobnie w czwartek

Wyrok ws. Fritzla prawdopodobnie w czwartek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wyrok w procesie Austriaka Josefa Fritzla, oskarżonego o więzienie własnej córki i spłodzenie z nią siedmiorga dzieci, zostanie prawdopodobnie ogłoszony już w czwartek - potwierdził rzecznik sądu krajowego Dolnej Austrii w Sankt Poelten, Franz Cutka.
"Ostatnie wystąpienia obrony powinny odbyć się w czwartek rano, dlatego wyroku można oczekiwać w czwartek po południu" - oświadczył Cutka na konferencji prasowej drugiego dnia procesu Fritzla.

We wtorek w czasie rozprawy za zamkniętymi drzwiami kontynuowano wyświetlanie sfilmowanych zeznań córki Frtizla, 42-letniej obecnie Elisabeth, więzionej przez niego przez 24 lata w piwnicy domu w Amstetten. Nagranie wideo liczy w sumie 11 godzin.

Zeznania Elisabeth, która odpowiada na pytania prokuratury i adwokata Fritzla, są odtwarzane fragmentami.

Według Cutki na zeznawanie zdecydował się tylko jeden z braci Elisabeth, Harald. Nagranie z jego zeznaniami trwa około godziny.

Pozostali członkowie rodziny, w tym żona oskarżonego i sześcioro dzieci z kazirodczego związku, skorzystali z prawa do nieskładania zeznań.

Rzecznik sądu odmówił informowania o zachowaniu oskarżonego w czasie konfrontacji z zeznaniami córki.

Także we wtorek przesłuchany został ekspert w dziedzinie neonatologii. Jego zeznania mają wesprzeć główny zarzut, czyli zabójstwo noworodka, który przyszedł na świat z kazirodczego związku. Według oskarżycieli dziecko - jeden z bliźniaczych synów -  zmarło w dwa dni po urodzeniu w 1996 roku, ponieważ mimo problemów z oddychaniem Fritzl odmówił zapewnienia mu pomocy medycznej.

Franz Cutka powiedział, że środowa rozprawa ma być jawna. Zaprezentowany ma zostać raport z ekspertyzy psychiatrycznej, dotyczący osobowości oskarżonego.

Zajmując w poniedziałek stanowisko wobec aktu oskarżenia 73-letni Fritzl zadeklarował, iż jest winien wymuszenia, kazirodztwa i pozbawienia wolności oraz częściowo również gwałtu. Odparł natomiast zarzuty zabójstwa przez zaniechanie oraz zmuszania do niewolnictwa.

Jeśli sąd uwolni Fritzla od zarzutów zabójstwa (za co grozi nawet dożywocie) oraz zmuszania do niewolnictwa (z maksymalną sankcją 20 lat pozbawienia wolności), można go będzie skazać na najwyżej 15 lat więzienia. Prokuratura bierze jednak pod uwagę możliwość bezterminowego umieszczenia go w zakładzie psychiatrycznym jako osoby trwale zagrażającej otoczeniu.

ab, pap, keb

„Dlaczego Chatami zrezygnował?" – czytaj na Blogbox.com.pl