Waszyngton i Tokio chcą przede wszystkim zamrożenia aktywów wymienionych instytucji, wśród których znalazły się podmioty "prowadzące podejrzaną działalność związaną z rozwijaniem przez Koreę Północną broni atomowej i rakietowej". Nie ujawniono jednak treści obu list. Nie wiadomo też, czy znalazły się na niej oprócz północnokoreańskich także instytucje z innych krajów.
Lista ma bezpośredni związek z uchwaleniem przez Radę Bezpieczeństwa ONZ niewiążącego oświadczenia przewodniczącego, w którym potępiono północnokoreańską próbę rakietową, przeprowadzoną 5 kwietnia. W oświadczeniu wskazano, że test stanowił naruszenie rezolucji RB ONZ nr 1718, uchwalonej po próbie atomowej Korei Północnej w 2006 roku a zakazującej Phenianowi tego rodzaju działalności.
Rada zwróciła się do komisji ds. sankcji by do 24 kwietnia przedstawiła listę dóbr i instytucji, mogącym podlegać sankcjom. Pierwsze posiedzenie komisji - na szczeblu ekspertów - odbyło się w środę za zamkniętymi drzwiami.
Na posiedzeniu USA przedstawiły listę 11 podmiotów - w tym izb handlowych i banków, a Japonia - 14 podmiotów. Według tokijskich źródeł, na japońskiej liście znalazły się m.in. północnokoreański Bank Handlowy Tanchon i koncern górniczy Korea Mining Development Trading Corp.pap, keb