Na przesłuchaniu przed Komisją Sił Zbrojnych Senatu szef Pentagonu powiedział, że USA nie potrzebują dalszych 14 rakiet przechwytujących w bazie MD na Alasce, gdzie jest już kilkanaście takich antyrakiet.
Miałyby one bronić USA przed rakietami z Korei Północnej, ale Gates oświadczył, że północnokoreańskie rakiety nie są dość liczne i zaawansowane technicznie, by stanowić realną groźbę dla Ameryki.
Minister nie odniósł się do planów bazy w Polsce, gdzie znajdowałyby się wyrzutnie takich samych antyrakiet, które broniłby Europy przed rakietami z Iranu. Administracja prezydenta Baracka Obamy od kilku miesięcy wskazuje jednak, że system ten musi dowieść swej skuteczności, aby projekt kontynuowano.
W poniedziałek Agencja Obrony Rakietowej (MDA) przy Pentagonie zarządziła wstrzymanie prac nad tzw. Kinetic Energy Interceptor, czyli pociskiem rakietowym z głowicą kinetyczną przeznaczoną do niszczenia rakiet nieprzyjaciela.
Działają w ten sposób systemy testowane na Alasce i w Kalifornii i według takiej samej technologii działałyby pociski umieszczone w Polsce.
Gates obciął jednak o 1,2 miliarda dolarów budżet na obronę antyrakietową na rok 2010, do kwoty 7,8 miliarda dolarów. Redukcje musi jeszcze zaakceptować Kongres.
Na przesłuchaniach w czwartek, a także poprzedniego dnia przed Komisją Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów z udziałem Gatesa, Republikanie atakowali zamierzone cięcia jako nieuzasadnione.
"Czy tak bardzo ufamy w sukces naszych dyplomatycznych wysiłków wobec Iranu i Korei Północnej, że możemy sobie pozwolić na prawie 90-procentową redukcję wydatków na europejską obronę rakietową i 35-procentową redukcję na obronę na Alasce i w Kalifornii? Niektórzy z nas mają tu, delikatnie mówiąc, wątpliwości" - powiedział republikański kongresman John McHugh.
W czwartek krytykował cięcia także republikański senator Richard Shelby.
Pentagon zmniejszył także - z 1,04 miliarda do 404,4 miliona dolarów - budżet na ten rok na program budowy rakiet obronnych Patriot (dokładnie tzw. rakiety PAC-3, Patriot Advanced Capability), które mają bronić przed nieprzyjacielskimi rakietami krótkiego zasięgu.
Zgodnie z porozumieniem z USA w zeszłym roku, jedna bateria takich rakiet miałaby zostać przewieziona do Polski jako dodatkowe zabezpieczenia związane z umieszczeniem na naszym terytorium bazy rakiet przechwytujących pociski dalekiego zasięgu z Iranu.
ND, PAP