"Rosja kłamie"
Wcześniej szef SBU Wałentyn Naływajczenko określił płynące z Moskwy doniesienia o udziale Ukraińców w konflikcie rosyjsko-gruzińskim jako kłamliwe. - Ukraina nie była i nie jest stroną tego konfliktu. Nie byliśmy tam agresorami, dlatego też nie ma potrzeby komentowania takich stwierdzeń, gdyż są one kłamliwe - stwierdził. Wcześniej oskarżenia Rosjan odrzuciło ukraińskie ministerstwo obrony i nacjonalistyczna organizacja UNA-UNSO.
Są dowody
Rosyjska prokuratura podała w poniedziałek, że w operacji Gruzji w Osetii Południowej w sierpniu 2008 roku uczestniczyli ukraińscy żołnierze i nie mniej niż 200 członków UNA-UNSO. Przedstawiciel pionu śledczego rosyjskiej prokuratury Władimir Markin powiedział, że w trakcie dochodzenia zebrano niepodważalne dowody na obecność Ukraińców w Osetii Południowej. Nie podano liczby ukraińskich wojskowych, którzy mieli uczestniczyć w działaniach w tym regionie.
PAP, arb