ONZ potępia Izrael

ONZ potępia Izrael

Dodano:   /  Zmieniono: 
25 członków Rady Praw Człowieka ONZ zagłosowało za przyjęciem tzw. Raportu Goldstone'a oskarżającego armię izraelską o dopuszczanie się zbrodni wojennych w czasie walk z Palestyńczykami do jakich doszło na przełomie 2008 i 2009 roku. Przeciwko rezolucji głosowało sześciu członków - USA i pięć krajów europejskich. 11 przedstawicielu Rady wstrzymało się od głosu. Rada zaproponowała też przyjęcie rezolucji, która potępiłaby działania Izraela.
W dokumencie można przeczytać, że obie strony konfliktu – palestyńska organizacja Hamas i armia Izraela – dopuściły się zbrodni wojennych. Treść raportu wywołała wściekłość przedstawicieli Izraela według których zrównywanie Izraelczyków z terrorystami jest niedopuszczalne. Mimo starań dyplomatów izraelskich nie udało się zablokować przyjęcia Raportu.


Nagroda dla terrorystów

Goldstone jako wysłannik ONZ badał okoliczności wojny. Hamas potępił za ostrzeliwanie izraelskich miast, a Izrael za bombardowanie cywilów. Jednak zdaniem przedstawicieli Izraela Goldstone nie był obiektywny. – Ten dokument jest nagrodą dla terrorystów. Może ich tylko zachęcić do dalszych ataków – twierdzi minister obrony Izraela Ehud Barak, który przekonuje, że Izrael "bronił swoich obywateli przed terrorystami".

Dość masakrowania cywilów

Z decyzji ONZ cieszą się natomiast Palestyńczycy. – Świat musi teraz podjąć działania, które uniemożliwią takie masakry w przyszłości. Mamy nadzieję, że przyjęcie tego raportu otworzy ludziom oczy – nie kryje radości Jaser Rabbo, działacz polityczny z Autonomii Palestyńskiej. Rabbo ma nadzieję, że przyjęty przez Radę raport skłoni Izrael do zmiany polityki wobec Palestyńczyków. - Zamiast zwalać winę na cały świat, czasami warto spojrzeć krytycznie na samych siebie. Tylko w ten sposób można przerwać spiralę przemocy – przekonuje.

"Rzeczpospolita", arb