Chiny zgadzają sie z USA w sprawie Iranu

Chiny zgadzają sie z USA w sprawie Iranu

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Pekinie rozpoczęły się we wtorek rozmowy na szczycie prezydenta USA Baracka Obamy z jego chińskim odpowiednikiem Hu Jintao. Rozmowy plenarne delegacji obu krajów poprzedziło prywatne spotkanie Obamy z Hu Jintao.
Po tym spotkaniu amerykański prezydent ocenił, że "uczyniony został krok naprzód do jeszcze szerszej współpracy w przyszłości". Hu Jintao powitał on amerykańskiego prezydenta w siedzibie chińskiego parlamentu wyrażając uznanie, iż Obama docenia "coraz większą rolę silnych, prosperujących i odnoszących sukcesy Chin na arenie światowej".

Zaniżają wartość waluty?

W stosunkach między obu krajami nie brakuje jednak - jak zauważają komentatorzy - spraw wywołujących kontrowersje. Główne tematy rozmów mają dotyczyć m. in. spornych kwestii handlowych, a zwłaszcza olbrzymiej nadwyżki chińskiego eksportu do USA nad importem z tego kraju oraz kursu chińskiej waluty - jena. Amerykanie twierdzą, że jest on sztucznie zaniżony, co wywołuje poważne zaburzenia w handlu światowym.

Rozmowy o atomie

Prezydent USA poinformował, że Chiny zgodziły się iż Iran musi udowodnić, że jego program atomowy ma charakter pokojowy oraz że jest on prowadzony w sposób przejrzysty. "Iran ma możliwość przedstawienia swoich pokojowych intencji, jednak jeśli nie skorzysta z tej okazji, stawi czoło konsekwencjom" - zapowiedział Obama.

Oświadczył on również, że rozmawiał z Hu na temat wspólnego celu, jakim jest powstrzymanie rozprzestrzeniania broni atomowej, w tym północnokoreańskiego programu atomowego. Powiedział, iż Chiny zgadzają się z koniecznością wznowienia rozmów sześciostronnych dotyczących tej kwestii. Jego zdaniem Phenian ma wybór pomiędzy współpracą i izolacją. Dodał, że mieszkańcy Korei Północnej skorzystaliby, jeśli Phenian zacząłby spełniać żądania międzynarodowe dotyczące tej kwestii.


PAP, , pw, dar