Brytyjski MSZ: nasze sądy nie mogą straszyć Izraela

Brytyjski MSZ: nasze sądy nie mogą straszyć Izraela

Dodano:   /  Zmieniono: 
David Miliband (fot. Foreign Office)
Rząd Wielkiej Brytanii rozważa wprowadzenie pilnych zmian w swoim systemie prawnym po tym, jak brytyjski sąd wydał nakaz aresztowania izraelskiej polityk Cipi Livni. Taki krok sądu w Londynie został podjęty na żądanie palestyńskich władz, które domagają się sprawiedliwości za przeprowadzoną w zeszłym roku ofensywę skierowaną w Hamas w Strefie Gazy. Operacja była nadzorowana przez Livini, która w tym czasie była ministrem spraw zagranicznych.
Cipi Livni oznajmiła, że sąd został wykorzystany przez osoby pragnące widzieć jak odpowiada za zeszłoroczne decyzje w procesie, a premier Izraela Benjamin Netanjahu uznał zaistniałą sytuację za absurdalną. Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Miliband oświadczył, że ważne jest, by czołowi politycy izraelscy mogli odwiedzać Wielką Brytanię i prowadzić „właściwy dialog".
"Nie straszmy sojuszników"

Ostatecznie nakaz aresztowania Tzipi Livni został anulowany, gdy okazało się, że jednak nie pojawi się ona w Wielkiej Brytanii. W oświadczeniu wydamym przez brytyjskiego ministra stwierdza on, że bardzo by chciał unikniąć podobnej sytuacji w przyszłości. David Miliband powiedział: - Izrael to strategiczny partner i bliski przyjaciel Zjednoczonego Królestwa. Jesteśmy zdeterminowani, by chronić i rozwijać te więzi. Izraelscy przywódcy, tak jak liderzy innych krajów, muszą być w stanie odwiedzać i mieć właściwy dialog z brytyjskim rządem. Procedura, na podstawie której nakaz aresztowania może być żądany i wymagany bez wcześniejszej wiedzy, ani rady prokuratora, jest niezwykłym elementem systemu w Anglii i Walii. Rząd rozpatruje w trybie pilnym sposoby, w które system Zjednoczonego Królestwa mógłby być zmieniony, aby uniknąć pojawienia się tego typu sytuacji kolejny raz.


Livni jak Pinochet

Obrońcy praw Palestyńczyków uzyskali nakaz aresztowania wobec Livni w oparciu o zasadę powszechnej jurysdykcji. Daje ona sądom prerogatywy do sądzenia podejrzanych o zbrodnie wojenne nawet, jeśli dokonano ich w innym kraju, a podejrzany nie jest obywatelem państwa, w którym jest sądzony. W oparciu o tę zasadę hiszpański sędzia śledczy Baltazar Garzonw 1998 r. doprowadził do aresztowania w Wielkiej Brytanii chilijskiego dyktatora Agusto Pinocheta, który przyjechał do Londynu na leczenie.


The Associated Press / The Press Association, KK, PAP, arb