Izrael podpisał w czwartekumowę na zakup od Stanów Zjednoczonych 20 myśliwców F-35 produkowanych przez Lockheed Martin. Wartość umowy to 2,75 mld dol. W oficjalnym oświadczeniu Izrael ogłosił, że otrzyma samoloty w latach 2015 - 2017.
Emerytowany generał broni Ehud Shani, pełniący obecnie funkcję dyrektora generalnego w izraelskim ministerstwie obrony stwierdził jednak, że F-35 zaczną być przekazywane Izraelowi nie wcześniej niż w 2016 roku. Shani stwierdził, że Izrael zamierza wprowadzić własne nowinki technologiczne do produkowanych przez Amerykanów myśliwców. - Dlatego transakcja była nieco opóźniona - poinformował.
Izraelczycy dopracowywali szczegóły własnych elektronicznych systemów zbrojeniowych, komunikacyjnych oraz innych ulepszeń. Podczas uroczystego podpisywania umowy rzecznik prasowy Lockheed Martin John Giese potwierdził wymagania Izraela stwierdzając, że istnieją pewne "wyjątkowe zapotrzebowania" tego kraju.
W rozmowie z dziennikarzami Ehud Shani rzucił też nieco światła na ewentualne użycie zakupionych myśliwców. - Iran jest problemem dla wszystkich demokratycznych krajów i całego wolnego świata, a jedną z odpowiedzi na ten problem jest właśnie F-35 - stwierdził emerytowany generał.
Reuters, kk