NATO powinno odgrywać czołową rolę w egzekwowaniu strefy zakazu lotów nad Libią - poinformował Biały Dom po konsultacjach prezydenta Baracka Obamy z przywódcami Francji i Wielkiej Brytanii.
Doradca prezydenta USA Ben Rhodes poinformował, że Obama rozmawiał z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym i brytyjskim premierem Davidem Cameronem. - Teraz mówimy, że NATO powinno tam odgrywać czołową rolę - podkreślił Rhodes.
Wcześniej Francja zaproponowała partnerom z koalicji prowadzącej w Libii operację "Świt Odysei" spotkanie w najbliższych działań w celu omówienia strategii i dalszych działań. Koalicja USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Kanady i Włoch przystąpiła 19 marca do operacji, mającej powstrzymać ataki wojsk Muammara Kadafiego na ludność cywilną.
Dotychczas państwa NATO uzgodniły, że sojusz przystąpi wkrótce do kontrolowania statków płynących do Libii, egzekwując embargo na dostawy broni do tego kraju. NATO pomoże też w egzekwowaniu zakazu lotów.PAP, arb