W ostatnich tygodniach w Syrii aresztowano kilkuset manifestantów, a podczas krwawych represji 15 maja zginęło siedem osób. Według HRW, syryjskie siły bezpieczeństwa w niektórych przypadkach zatrzymały bliskich i sąsiadów przeciwników reżimu partii Baas. Nie wiadomo, gdzie są oni przetrzymywani. - Rząd syryjski wykorzystuje wszystkie możliwe rozwiązania, aby zatrzymać i ukarać tych, którzy apelują o obywatelskie reformy w kraju - powiedziała Whitson, wskazując, że wielu bojowników postanowiło ukryć swoje rodziny. Według przedstawicielki HRW praktyki te świadczą o tym, że "w Syrii wznoszony jest systematycznie na nowo mur strachu w jednym tylko celu - by pozwolić prezydentowi Baszarowi al-Asadowi i jego klanowi utrzymać żelazną ręką władzę".
PAP, arb