Strzelanina w ministerstwie obrony Estonii

Strzelanina w ministerstwie obrony Estonii

Dodano:   /  Zmieniono: 
sxc
Mężczyzna, który w czwartek strzelał w ministerstwie obrony Estonii i wziął dwóch zakładników, popełnił samobójstwo w czasie policyjnej interwencji - podał informacyjny portal internetowy krajów bałtyckich Delfi, powołując się na estońską policję.
Według rzecznika policji w Tallinnie, Mihkela Loide, zakładnicy są cali i zdrowi. Z kolei oficjalne estońskie źródło, na które powołuje się agencja AP, nie sprecyzowało, czy napastnik został zastrzelony przez policję, czy popełnił samobójstwo. Przedstawiciel resortu powiadomił anonimowo, że sprawca strzelaniny to były członek estońskiej armii. Wcześniej media informowały, że w budynku ministerstwa słychać była serię wystrzałów, a także eksplozję. Wewnątrz nie było wówczas ministra obrony Marta Laara.

Rzecznik resortu Peeter Kuimet powiedział, że okoliczności zdarzenia są wyjaśniane. Rzecznik estońskiego rządu Martin Jasko oświadczył, że ewakuowano wszystkich pracowników, a wokół budynku w centrum Tallinna utworzono policyjny kordon. O tym, że napastnik wziął dwóch zakładników informował portal Delfi.

Do siedziby ministerstwa wszedł 10-osobowy oddział specjalny policji; wprowadzony został także policyjny robot do wykrywania ładunków wybuchowych - twierdził BNS. Agencja dodała, że słychać było co najmniej sześć wystrzałów.

Rzeczniczka policji Aleksandra Solntseva zapewniała z kolei, że z budynku nie wyniesiono żadnych ofiar i nie ma informacji o poszkodowanych. Odmówiła jednocześnie skomentowania doniesień o zakładnikach w ministerstwie.

pap, ps