Janukowycz: Ukraina ponad wszystko. Możemy ustąpić Rosji, ale nie zdradzimy kraju

Janukowycz: Ukraina ponad wszystko. Możemy ustąpić Rosji, ale nie zdradzimy kraju

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wiktor Janukowycz (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Kijów jest gotów na ustępstwa w stosunkach z Moskwą, jednak nie dojdzie do nich kosztem zdrady interesów narodowych - oświadczył prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. - Ustępstwa nie będą czynione kosztem ukraińskiej niepodległości - podkreślił. Głowa państwa ukraińskiego odniosła się w ten sposób do słów rosyjskiego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, który przed dwoma dniami nakłaniał Ukraińców do przyłączenia się do Unii Celnej Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
Janukowycz podkreślił, że konstytucja Ukrainy nie pozwala na przekazywanie pełnomocnictw państwa organom ponadnarodowym, czym po raz kolejny dał do zrozumienia, że Kijów nie przyłączy się do Unii Celnej, lecz gotów jest współpracować z nią na zasadzie "3+1". - W stosunkach z jakimkolwiek państwem, a tym bardziej z Rosją, zawsze były i będą rozbieżności, wywołane obroną interesów narodowych. My jednak mamy własne stanowisko, które nakazuje nam bronić własnych interesów - podkreślił prezydent Ukrainy.

Do wejścia Ukrainy do Unii Celnej Miedwiediew nakłaniał 24 sierpnia, w 20 rocznicę uchwalenia niepodległości przez Ukrainę. Prezydent Rosji powiedział wówczas, że Moskwa nie może się zgodzić na częściowe przystąpienie Ukrainy do Unii Celnej z Rosją, Białorusią i Kazachstanem, ponieważ członkostwo w tej organizacji może być tylko pełne. - Unia celna jest wyższą formą integracji i jesteśmy zainteresowani wejściem do niej Ukrainy - podkreślił rosyjski prezydent. - Ale nie możemy się zgodzić na wejście Ukrainy na dowolnych zasadach. Albo Ukraińcy przystępują w pełni i podpisują wszystko, albo wybierają inną drogę, ale wtedy będziemy musieli zastosować inne przepisy celne w odniesieniu do Ukrainy - dodał.

Zamiast sojuszu celnego z Rosją, Białorusią i Kazachstanem ukraińskie władze wybierają obecnie bliższe stosunki z Unią Europejską. Kijów oczekuje, że jeszcze do końca bieżącego roku uda mu się zawrzeć umowę stowarzyszeniową z Brukselą, czego najważniejszą częścią będzie umowa o powołaniu strefy wolnego handlu Ukraina-UE.

PAP, arb