Dwie osoby zginęły w Argentynie, gdy policja próbowała usunąć z mostu, prowadzącego do stolicy, demonstrantów, którzy uczestniczyli w antyrządowym proteście.
"W prowincji Buenos Aires jest dwóch zabitych i dwóch poważnie rannych, z ranami postrzałowymi. Nie wiemy, skąd padły strzały" - powiedziała rzeczniczka rządu.
Policja użyła gumowych kul i gazu łzawiącego, aby rozpędzić protestujących, podczas starć, które przywołały wspomnienia z grudnia zeszłego roku. W zamieszkach zginęło wówczas 27 osób.
W Argentynie niemal codziennie odbywają się protesty, których przyczyną jest największa w historii kraju recesja gospodarcza.
les, pap
Policja użyła gumowych kul i gazu łzawiącego, aby rozpędzić protestujących, podczas starć, które przywołały wspomnienia z grudnia zeszłego roku. W zamieszkach zginęło wówczas 27 osób.
W Argentynie niemal codziennie odbywają się protesty, których przyczyną jest największa w historii kraju recesja gospodarcza.
les, pap