Kim Dzong Il został zamordowany? "Nie zginął w pociągu"

Kim Dzong Il został zamordowany? "Nie zginął w pociągu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak naprawdę zginął Kim Dzong Il? (fot. Kyodo/MAXPPP/FORUM)
Zdaniem szefa południowokoreańskiego wywiadu Won Seia Hoona wbrew oficjalnym komunikatom napływającym z Korei Północnej Kim Dzong Il nie zmarł 17 grudnia w czasie podróży pociągiem. - Korea Północna kłamie na temat okoliczności śmierci Kim Dzong Ila - twierdzi szef wywiadu Korei Południowej dodając, że pociąg, którym Kim Dzong Il podróżował po kraju 17 grudnia znajdował się w Phenianie - stolicy Korei Północnej. Południowokoreańska Narodowa Służba Wywiadowcza przekonuje, że Kim Dzong Il zmarł najprawdopodobniej w swoim domu.
- Dzięki zdjęciom z amerykańskich satelitów szpiegowskich ustaliliśmy, że osobisty pociąg Kima stacjonował w Phenianie - przekonuje Won. - Są poszlaki świadczące o tym, że Kim Dzong Il chciał gdzieś wyruszyć 17 grudnia, ale zmarł - dodaje. Jeśli informacje podane przez południowokoreański wywiad są prawdziwe pojawia się pytanie, czy przywódca Korei Północnej zmarł z przyczyn naturalnych.

W oficjalnym komunikacie Phenian podał, że Kim Dzong Il zmarł w czasie podróży po kraju w wyniku ataku serca związanego z "wielkim wysiłkiem umysłowym i fizycznym".

"Polska The Times", arb