Papież posypał głowy popiołem

Papież posypał głowy popiołem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Papież przewodniczył uroczystościom Środy Popielcowej (fot. Wikipedia)
Benedykt XVI przewodniczył na rzymskim Awentynie uroczystościom Środy Popielcowej. Blisko 85-letni papież po raz pierwszy nie szedł w tradycyjnej procesji, lecz jechał na stojąco w tzw. minipapamobile.

W procesji z bazyliki świętego Anzelma do bazyliki świętej Sabiny na  wzgórzu w Rzymie uczestniczyli kardynałowie, biskupi, zakonnicy i  zakonnice. Następnie Benedykt XVI przewodniczył mszy, której kulminacyjnym momentem był obrzęd posypania głów popiołem. Papieżowi głowę posypał popiołem kardynał Jozef Tomko ze Słowacji.

W homilii Benedykt XVI powiedział: "Proch ziemi nie przywołuje już stwórczego gestu Boga, otwartego całkowicie na życie, lecz staje się znakiem nieuchronnego przeznaczenia śmierci".

- Prochem jesteś i w proch się obrócisz. Słowa z Księgi Rodzaju przejęte zostały przez liturgię Środy Popielcowej jako wezwanie do  pokuty, do pokory, do pamiętania o własnej śmiertelnej kondycji, nie po  to jednak, by popadać w rozpacz, lecz przyjąć, właśnie w tej naszej śmiertelności, niewyobrażalną bliskość Boga - mówił papież.

Bóg "zesłał swego Syna na naszą ziemię, zdewastowaną przez grzech, i  nie oszczędził Go, abyśmy my, synowie marnotrawni, skruszeni i odkupieni przez Jego miłosierdzie, mogli powrócić do naszej prawdziwej ojczyzny" -  dodał Benedykt XVI.

eb, pap