Raport sporządzony w 2010 roku przez mające siedzibę za granicą stowarzyszenie niezależnych turkmeńskich prawników głosi, że w kraju jest około 8100 więźniów. Dokładna liczba więźniów nie jest znana z uwagi na amnestie i nie ma dostępu do wiarygodnych danych. Po dojściu do władzy w 2006 roku prezydent Kurbankuły Berdymuchammedow obiecał reformy demokratyczne, jednak według opozycji nie dotrzymał słowa i sprawuje niepodzielną władzę w kraju.
W marcu Komitet Praw Człowieka ONZ potępił stosowanie tortur i złe traktowanie więźniów w Turkmenistanie. Wyraził także zaniepokojenie brakiem niezależnych śledztw w sprawie przekraczania uprawnień przez policję i uniemożliwianiem pozarządowym obserwatorom inspekcji w więzieniach. W obliczu krytyki prezydent nakazał zmniejszenie liczby więźniów. W 2010 roku obniżono z 25 do 15 lat najwyższą karę więzienia; za mniejsze przestępstwa sprawca karany jest grzywną.
ja, PAP