Zmasowana kontrola biletów w Rzymie. Cel: poruszyć sumienia gapowiczów

Zmasowana kontrola biletów w Rzymie. Cel: poruszyć sumienia gapowiczów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jazda bez biletu to zwykła kradzież (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Dyrektorzy i menedżerowie przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej w Rzymie przebrali się za kontrolerów biletów i wsiedli do autobusów, by przeprowadzić kontrole. Tych, którzy jechali na gapę, nie ukarali jednak mandatami, ale prosili, by kupili bilet.
W ten sposób członkowie kierownictwa firmy transportowej o nazwie Atac, wyposażeni w instrukcję jak działać w sytuacjach konfliktowych, zainaugurowali przyjazną (na razie) dla pasażerów kampanię, której celem jest przekonanie ich do kupowania biletu komunikacji miejskiej i jednocześnie walka z plagą gapowiczów.

Za akcją pod hasłem „Dam ci bilet" kryje się nowa filozofia przedsiębiorstwa: poruszyć sumienia tych, którzy nie płacą za przejazd i uświadomić jak wysokie jest ryzyko spotkania kontrolera.

Zapowiedziano, że ta „bezbolesna", bo bez wystawiania mandatów, faza skrupulatnych kontroli w autobusach we wszystkich dzielnicach Wiecznego Miasta potrwa do 21 maja. W tym czasie 200 kontrolerów ze specjalnej grupy zadaniowej będzie jedynie rozmawiać z przyłapanymi gapowiczami i namawiać ich by kupili bilet. W razie odmowy zostaną poproszeni o opuszczenie pojazdu.

Późnej powrócą już tradycyjne mandaty w wysokości 100 euro.

zew, PAP