"Bitwa o Damaszek to odpowiedź na spisek Rosji i Iranu"

"Bitwa o Damaszek to odpowiedź na spisek Rosji i Iranu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. PAP/EPA/SHAAM MEWS NETWORK) 
Wpływowe syryjskie Bractwo Muzułmańskie zaapelowało do rodaków, by podczas trwających obecnie starć w Damaszku udzielili wsparcia rebeliantom. Walki w stolicy członkowie Bractwa nazwali "decydującą bitwą".

W komunikacie zatytułowanym "Aby Damaszek stał się drzwiami do zwycięstwa" Bractwo wezwało "wolnych Syryjczyków (...) ze wszystkich społeczności i klas społecznych", by wykorzystali tę "historyczną chwilę". Wpływowy ruch zaapelował do rodaków o pokojowe demonstracje w dzień i w nocy, obywatelskie nieposłuszeństwo i pomoc rebeliantom.

"Przygotujcie się, by w decydującej bitwie zostać żołnierzami. Własnymi rękami zdobędziecie zwycięstwo" - czytamy w komunikacie. "Walka naszego narodu toczy się obecnie w Damaszku i wkrótce (dotrze do - red.) bastionu prześladowcy, co wymaga mobilizacji naszych sił" - pisze Bractwo. Według tego ruchu, "bitwa o Damaszek jest bezpośrednią odpowiedzią na apatię społeczności międzynarodowej oraz na spisek Rosji i Iranu", czyli dwóch sojuszników reżimu Baszara el-Asada.

Wolna Armia Syryjska (WAS), w której skład wchodzą dezerterzy oraz uzbrojeni cywile, 16 lipca wieczorem poinformowała o rozpoczęciu operacji na wielką skalę, którą nazwaną "wulkanem z Damaszku i trzęsieniami ziemi w Syrii".

Od 15 lipca w kilku dzielnicach stolicy toczą się walki, określane jako najbardziej gwałtowne od wybuchu antyreżimowej rewolty w marcu 2011 roku. Dochodzi do nich głównie w Midanie blisko centrum Damaszku. Według organizacji pozarządowych i naocznych świadków, w tej dzielnicy pozycje zajęły reżimowe czołgi i transportery opancerzone.

zew, PAP